Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. mat. prasowe)
Ciastkarski gigant, Dr Gerard, uruchamia nowe linie produkcyjne i zatrudnia. Praca będzie zarówno w zakładzie w Międzyrzecu, jak i Radzyniu Podlaskim.
Kultowe Pryncypałki i Mafijne powstają właśnie w tych dwóch zakładach na Lubelszczyźnie. W 2016 roku jeden z największych producentów ciastek w Polsce przeniósł swoją główną siedzibę z Ożarowa Mazowieckiego do Międzyrzeca właśnie. A w październiku ubiegłego roku firma ogłosiła przejście do hiszpańskiej grupy Adam Foods i dalszy rozwój.
– Uruchamiamy cztery nowe linie produkcyjne i w związku z tym chcemy zatrudnić aż 260 osób – deklaruje Jarosław Zawadzki, prezes ciastkarskiego potentata. Do radzyńskiego zakładu potrzeba 60 nowych pracowników, a do międzyrzeckiego około 200. – Poszukujemy operatorów maszyn cukierniczych, pakujących, czekoladowych, ciastowych, pracowników produkcji i pracowników liniowych – precyzuje Zawadzki.
Dr Gerard zwiększa bowiem produkcję wafli, rurek i draży. Ale zaczyna też wypuszczać wyroby Adam Foods, zgodnie z hiszpańską recepturą. – Nowe linie produkcyjne będą oddawane etapami. Pierwsze ruszą w trzecim kwartale tego roku, a ostatnie w 2025 roku – dodaje szef firmy.
Chętni do pracy nie muszą mieć dużego doświadczenia, ponieważ Dr Gerard i tak przeszkoli nowych. Ciastkarski gigant zapewnia jednocześnie, że wynagrodzenie jest atrakcyjne z możliwością awansu. – Jesteśmy otwarci na współpracę ze szkołami zawodowymi. Umożliwiamy praktyki i staże dla uczniów. Zatrudniamy też obcokrajowców- zaznacza Zawadzki.
Obecnie, w dwóch zakładach pracuje ponad 1,1 tys. osób.
