Zwłoki mężczyzny w zaspie znaleziono w czwartek przed południem. Na ciało 75-latka natknął się chłopiec dostarczający mu co kilka dni pieczywo.
- Najprawdopodobniej śmierć nastąpiła wskutek wychłodzenia. Będzie to jednak ustalane w trakcie dalszego postępowania - zauważa Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji.