Proboszcz parafii prawosławnej pw. św. Archanioła Michała w Kodniu jest budowniczym nie tylko świątyń, ale też i ekumenizmu.
Napisał pracę magisterską poświęconą historii Parafii Przemienienia Pańskiego w Lublinie. W tejże parafii rozpoczął pracę kapłańską. Później kolejno pełnił posługę w Dratowie i Kolechowicach. W 1989 roku przybył do Kodnia, gdzie społeczność prawosławnych liczy około 300 wiernych.
W pobliskim Zahorowie zbudował cerkiew i utworzył tam nową parafię. Podobnie budował i święcił cerkiew w Kopytowie oraz kaplicę w Olszankach. Obecnie wznosi cerkiew św. Ducha w Kodniu, która ma nawiązywać bryłą do świątyni w Jabłecznej. W ubiegłym roku w uroczystości poświęcenia kamienia węgielnego uczestniczyło aż trzech hierarchów: arcybiskup łódzko-poznański Szymon, arcybiskup lubelsko-chełmski Abel oraz prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego generał i zarazem biskup hajnowski Miron.
- Ten rozmach budowlany zawdzięczam naszemu arcybiskupowi Ablowi oraz wielu wiernym z całej Polski, którzy pochodzą z rejonów Kodnia i przysyłają tu ofiary. Także kodeński wójt pomaga nam w działaniach - mówi ks. Jerzy Ignaciuk. Podkreśla także dobrą współpracę z katolikami. W Kodniu został stworzony wspólny cmentarz katolicko-prawosławny przedzielony tylko piękną alejką.
- Żyjemy w Kodniu według przykazania chrześcijańskiego - w zgodzie. Owocuje to porozumieniami i nabożeństwami ekumenicznymi (uczestniczyłem już w nich podczas pobytu w Lublinie). Nawzajem uczestniczymy w świętach parafialnych. Bywają też mieszane małżeństwa, które wspólnie biorą udział w nabożeństwach niekiedy w obu świątyniach - podkreśla ksiądz Jerzy.
Uczy religii jako katecheta w Kopytowie. Przy okazji bierze też czynny udział w życiu szkoły. Dzięki jego sugestiom udało się nauczycielom uratować tę szkołę przed zamknięciem. Także żona Anna naucza religii w Kodniu. Mają troje dzieci: Dawid zdaje na studia, Katarzyna jest gimnazjalistką, a Michał uczy się jeszcze w podstawówce.
Kapłan próbował swych sił z powodzeniem w plastyce malując nawet ikony, publikował wiersze w czasopiśmie "Nad Bugiem i Narwią” oraz od dziecka lubi wędkarstwo.