Licytowali na rzecz niepełnosprawnych

prezydent miasta Andrzej Czapski, jego zastępca Henryk Chmiel, Maria Parafiniuk, dyrektor MOPS, Anna Kaliszuk, naczelnik wydziału spraw społecznych w UM, oraz Maria Tumiłowicz, reprezentująca starostwo. W rolę gospodarzy wcielili się poseł Franciszek Stefaniuk i Edward Laskowski, dyrektor Elremetu. Wspólnie prowadzili aukcję prac osób niepełnosprawnych, z której fundusze przeznaczone zostaną na działalność warsztatów. W licytację zaangażowali się niemal wszyscy. Bialski prezydent stał się posiadaczem pluszowego misia polarnego za 40 złotych. Dyrektor Laskowski wyszedł na chwile z roli prowadzącego nabywając obraz za prawie 200 złotych.
Franciszek Stefaniuk bardzo chwalił ideę całej imprezy. - Jeśli człowiek nie potrafi wyciągnąć ręki do drugiego człowieka, to jest niepełnosprawny społecznie. Cieszę się, że zebrało się tu dzisiaj grono ludzi, których działalność przeczy tej tezie - stwierdził F. J. Stefaniuk. Pochwały pod swoim adresem skromnie przyjął bialski prezydent Andrzej Czapski, zauważając zasługi całego grona osób pracujących w Białej na rzecz niepełnosprawności. - Moją rolą jest nie przeszkadzać tym, którzy działają na rzecz jednoczenia się środowisk niepełnosprawnych z resztą społeczeństwa. Jeśli mi się to udaje, to bardzo dobrze.
Jednym z punktów integracyjnego spotkania, które odbyło się w sobotę, był wspólny obiad i zabawa taneczna.