![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2023/2023-12/435996127d81494aba65ab2492fe396a_org_830.jpg)
Codziennie kilkaset osób dojeżdża tędy do pracy na terminalu w Koroszczynie (gmina Terespol). Ale stan drogi jest katastrofalny. Jest jednak nadzieja na remont, na razie tylko doraźny.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Ta niepozorna 2–kilometrowa trasa prowadzi do terminala, gdzie pracuje ponad 300 osób. Ale jej opłakany stan powoduje, że kierowcy nagminnie uszkadzają tu swoje samochody. Przez lata był problem z tym, do kogo droga w ogóle należy, bo z chwilą wybudowania obiektu celnego weszła ona pod nadzór Lubelskiego Zarządu Obsługi Przejść Granicznych w Chełmie. Ale pod koniec 2022 roku stała się własnością Skarbu Państwu, reprezentowanego przez starostę bialskiego.
– Wygaszenie trwałego zarządu na nieruchomości, która pełniła funkcję ogólnodostępnej drogi publicznej, bez wskazania następcy spowodowało, że droga stała się „niczyja” – uważa Krzysztof Iwaniuk, wójt gminy Terespol. W pewnym momencie, były nawet pomysły by drogę zamknąć. Ale wójt skrytykował te plany. – Droga ma duże znaczenie w układzie komunikacyjnym przejść z Białorusią, zarówno dla służb granicznych, ratowniczych, policji, instytucji i podmiotów gospodarczych tam funkcjonujących, a także osób dojeżdżających do pracy –podkreśla Iwaniuk.
Nie tylko odstąpiono więc od zamiaru zamknięcia drogi. Starosta Mariusz Filipiuk (PSL) wystąpił do wojewody lubelskiego z prośbą o zabezpieczenie środków finansowych na doraźne uzupełnienie ubytków w nawierzchni. Okazuje się, że na początek będzie to 80 tys. zł. Prace naprawcze mają być wykonane jeszcze w grudniu.
– Wojewoda lubelski odpowiadając na wystąpienie starosty potwierdził zasadność wydatkowania kwoty 80 tys. zł na remont drogi ze środków pozostających w dyspozycji tego organu– przyznaje Agnieszka Strzępka, jego rzeczniczka. – Planowany remont ze środków przeznaczonych na zabezpieczenie nieruchomości skarbu państwa ma charakter wyjątkowy, podyktowany bezpieczeństwem w ruchu kołowym i pieszym, ponieważ co do zasady lokalna komunikacja powinna być organizowana przez władze miejscowej gminy– zauważa Strzępka.
Ale jedna kwestia wciąż jest otwarta. – Pozostaje jeszcze pytanie, kto na stałe przejmie drogę– zaznacza wójt gminy. Przypomina, że z trasy korzystają również kierowcy ciężarówek, którzy próbują tedy omijać kolejki do terminala. – Od lat apelujemy by wybudować tu prawdziwy parking. Wokół obiektu jest jeszcze dużo terenów– wskazuje Iwaniuk. Terminal w Koroszczynie jest jednym z największych na unijnej granicy. Przed pojawieniem się sankcji wobec Białorusi i Rosji odprawiał na jednej zmianie 650–700 aut.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)