Związany z PiS Tomasz Bylina stracił stanowisko nadleśniczego w Białej Podlaskiej. Wcześniej bez sukcesu kandydował na wójta gminy.
Bylina przez 10 lat kierował nadleśnictwem. – Przez ten czas nikogo nie zwolniłem. A wręcz przeciwnie, zatrudniłem ponad 20 osób - mówił przed kwietniowymi wyborami samorządowymi, gdy kandydował na wójta gminy Biała Podlaska. Pomimo poparcia posła Dariusz Stefaniuk (PiS), nie wszedł nawet do drugiej tury. A wójtem został Konrad Gąsiorowski.
Niedawno pożegnał się też ze swoim kierowniczym stanowiskiem. – Pan Tomasz Bylina został odwołany decyzją dyrektora RDLP w Lublinie. Będzie przeprowadzony proces rekrutacji na to stanowisko- mówi Anna Sternik, rzeczniczka lubelskich lasów. Do czasu rozstrzygnięcia konkurs, obowiązki szefa nadleśnictwa pełni Łukasz Szubiczuk. To dotychczasowy zastępca Byliny. Jako nadleśniczy zarobił w ubiegłym roku 242 tys. złotych.
Przez trzy ostatnie kadencje był radnym powiatu bialskiego. Nigdy nie ukrywał swoich prawicowych poglądów, Tym razem jednak o mandat się nie ubiegał. Ale zrobiła to i to z sukcesem jego żona Beata Bylina, która również startowała z list PiS.