I traktorem teraz przejadę na łąkę i kombajnem na pole – cieszy się pan Marian, rolnik z Perkowic. A powodem jego zadowolenia jest nowy most na rzece Zielawa, który połączył dwie gminy w powiecie bialskim.
Wcześniej, przez kilkadziesiąt lat był tu drewniany most, ale w lipcu 2021 roku trzeba było go zamknąć, bo konstrukcja stwarzała zagrożenie dla użytkowników. – Bywało tak, że gdy poziom wody się podnosił, rzeka zalewała drogę i most. Dlatego jego stan się pogorszył –tłumaczy Arkadiusz Maksymiuk (PSL), radny powiatowy.
W końcu, samorząd zdecydował się na budowę nowej przeprawy. – Nie byłoby to możliwe, gdyby nie dofinansowanie zewnętrzne– uważa Maksymiuk. 3,2 mln zł powiat bialski dostał od Ministra Infrastruktury, a resztę, czyli 4,6 mln zł wyłożył z własnego budżetu.
Mieszkańcy są zachwyceni. – Elegancki most. W okolicy nie ma chyba ładniejszego–przyznaje Marian Mikiciuk, rolnik z Perkowic. – Ile ja musiałem z kieszeni wyłożyć, gdy stary most zamknięto. Żona dojeżdżała do pracy po 20 kilometrów, a wcześniej tylko 8. Na szczęście inwestycja poszła szybka, ale żona w międzyczasie odeszła na emeryturę– opowiada pan Marian.
Ale na utrudnienia narzekali też rolnicy. –Wielu z nas ma tu łąki i pola za rzeką. I to był duży problem co tu zrobić, jak mostu nie było. A teraz i kombajnem, i traktorem można jechać. Łąkę sprzątnąłem już– dodaje mieszkaniec Perkowic. I ruch przez wioskę od razu jest większy, bo droga powiatowa jest trasą przelotową pomiędzy gminami Zalesie i Biała Podlaska. Prowadzi też do krajowej „dwójki”. – Wiele osób dojeżdża tędy do pracy do Zalesia czy Horbowa –zaznacza Sebastian Gałązka, sołtys Perkowic i radny gminy Biała Podlaska.
Za inwestycję odpowiadała firma Domost, która zbudowała most w 5 miesięcy. Konstrukcja o długości ponad 31 metrów jest przystosowana do ruchu wszelkich pojazdów, bez względu na tonaż.