Jak co roku, ośrodek Misericordia Caritas w Białej Podlaskiej zorganizował Wigilię dla najuboższych.
- Nie mam pracy, jestem samotny. Sam nie przygotowuję wigilii. Dlatego tu dzisiaj przyszedłem - mówi pan Piotr z Białej Podlaskiej, który codziennie korzysta z jadłodajni Caritasu, gdzie dostaje ciepły posiłek. Przyszedł też na Wigilię. Podobnie 100 innych osób.
- Przygotowaliśmy tradycyjne wigilijne menu. Są racuchy, kluski z makiem, śledzie, ryba po grecku - wymienia Ewa Nowosielska z bialskiego ośrodka Misericordia Caritas. Oprócz wieczerzy, najubożsi dostali też paczki żywnościowe. - Nasz główny sponsor to Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej - dodaje Nowosielska.
Wigilijne potrawy to nie wszystko. - Dzielimy się opłatkiem, składamy sobie życzenia. Chcemy by nasi beneficjenci poczuli święta Bożego Narodzenia. Bo nie każdy z nich ma za co taki stół wigilijny w swoim domu zorganizować - podkreśla ks. dyrektor Marcin Gochnio.
Najubożsi kolędowali wspólnie z zespołem Wolni z bialskiego Zakładu Karnego. 11 osadzonych przygotowało też bożonarodzeniowe przedstawienie Herody. Spektakl ma już kilkuletnią tradycję. W 2012 roku otrzymał główną nagrodę w kategorii teatr na Ogólnopolskim Przeglądzie Sztuki Więziennej w Sztumie. - Obsada zmienia się co roku, bo przecież niektórzy wychodzą na wolność - mówi psycholog z Zakładu Karnego Jakub Jańczuk.
Więzienni aktorzy to debiutanci. - Dopiero zaczynamy tegoroczny sezon teatralny. W planach mamy występy w bialskich parafiach i okolicznych domach kultury - zapowiada Jańczuk. - Dla osadzonych to otwarcie na drugiego człowieka, wzmacnianie poczucia własnej wartości. To zasoby które procentują. Oni wychodzą na zewnątrz, działają na rzecz społeczeństwa, dzieląc się tym, czym mogą- mówi na koniec psycholog z ZK w Białej Podlaskiej.