Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

6 lipca 2022 r.
19:15

Od kilku miesięcy mają za oknem sznur ciężarówek. "Jeśli nic się nie zmieni, będziemy blokować drogę krajową"

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
4 0 A A
Kolejki ciężarówek utrudniają życie mieszkańcom gminy Zalesie
Kolejki ciężarówek utrudniają życie mieszkańcom gminy Zalesie (fot. Czytelnik )

Hałas, zalegające śmieci i problemy z wyjazdem z posesji. Na te problemy skarżą się mieszkańcy gminy Zalesie w powiecie bialskim. A wszystko przez kilkunastokilometrowe kolejki ciężarówek oczekujących po kilku dni na odprawę graniczną w Koroszczynie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Od kilku miesięcy mamy pod oknami sznur TIR-ów. Agregatory robią taki hałas, że w nocy jest głośno, nie da się spać. Poza tym, kierowcy zostawiają po sobie śmieci – denerwuje się Antoni Karwan z miejscowości Zalesie.

Kilkaset ciężarówek stoi w kilkunastokilometrowej kolejce do terminalu w Koroszczynie, czekając na odprawę. Pech w tym, że kierowcy wyczekują nawet po kilka dni na drodze krajowej numer 2, przy której zlokalizowane są też posesje wielu mieszkańców.

– Zajmujemy się rolnictwem. Niedługo będą żniwa i jak my wyjedziemy kombajnem czy z przyczepami na pola? Przecież z tego się utrzymujemy – rozkłada ręce Krystyna Fedoruk. – Już teraz są problemy ze swobodnym wyjazdem z posesji, bo bywa, że są zastawione – mówi poirytowana. Zdaniem mieszkańców, niedostateczna jest też liczba toalet toi-toi dla kierowców. – Naliczyłem dwie kabiny na trasie. I ci kierowcy załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne po rowach i krzakach. Kto to posprząta? – oburza się pan Antoni. – Przecież chcemy żyć w cywilizowanym świecie – tłumaczy.

Ale kolejka jest też uciążliwa, jak się okazuje dla samych kierowców. – Zdarza się, że pukają do drzwi i pytają się czy mogą się umyć, bo po kilka dni czekają do odprawy – twierdzi mieszkaniec Zalesia.

Władze gminy dobrze o tym wszystkim wiedzą. – Żyjemy z tą kolejką 35 lat. Ale od kilku miesięcy to jest bardziej uciążliwe – przyznaje radny gminy Waldemar Mincewicz. Sam mieszka w Wólce Dobryńskiej. – Tak naprawdę te kolejki paraliżują nasze miejscowości. A to przecież teren zabudowany, tu nie ma miejsca dla TIR-ów – uważa. W ocenie radnego, rozwiązaniem byłaby strefa buforowa. – Taka wytyczona w rejonach Zalesia i Wólki Dobryńskiej. Policja powinna to kontrolować – podkreśla. Jeśli sytuacja się nie poprawi, niezadowolenie mieszkańców będzie rosło. – Dajemy miesiąc na jakieś rozwiązania. Jeśli nic się nie zmieni, będziemy blokować drogę krajową – zapowiada w imieniu mieszkańców radny Mincewicz.

Wójt Jan Sikora (PSL) przekonuje, że stoi po stronie mieszkańców. – My nie mamy kompetencji, by tu decydować, to władze wyższego szczebla są bezradne – zaznacza. Jego zdaniem, pomóc mógłby elektroniczny system rezerwacji odpraw. – Bo po pierwsze trzeba udrożnić granice – tłumaczy wójt. Ma zamiar interweniować u wojewody. – Jaki to wizerunek dla Polski? – dziwi się. Ale gmina ma jeszcze jeden powód do narzekań. – Ciężarówki chcą ominąć kolejkę i szukają skrótów po naszych gminnych drogach, przy okazji je niszcząc – ubolewa Sikora.

Kolejki zaczęły narastać po wprowadzeniu sankcji unijnych na Rosję. Wszystko pogorszyło jeszcze zamknięcie przejścia granicznego w Kuźnicy.

Wojna na Ukrainie nałożyła na nas konieczność szczegółowych kontroli w związku z sankcjami nałożonymi przez Unię Europejską na Federację Rosyjską i Białoruś – tłumaczy Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie. – Transporty przekraczające polsko-białoruską granicę są zatem dokładnie sprawdzane, między innymi z wykorzystaniem skanerów do prześwietlania ładunków, ale to także fizyczna rewizja przewożonych towarów – zaznacza Deruś. To wydłuża czas oczekiwania na odprawę nawet do 4 dni, bo w ciągu 12 godzin odprawianych jest teraz ok. 150 ciężarówek, a w normalnych warunkach ta liczba sięgała 500.

Okazuje się też, że celnicy już testowali elektroniczny system rezerwacji. – O ile jednak przewoźnicy pozytywnie oceniali samą usługę, to jednak nie korzystali z jej możliwości – przyznaje rzecznik. Obecnie, trwają prace nad jeszcze innym rozwiązaniem o nazwie Satos, które stosuje się już na kolei. – To system awizacyjny współpracujący z „Cyfrową granicą”, który również ma umożliwić rezerwowanie czasu odprawy na granicy, w tym na terminalu w Koroszczynie – podkreśla Deruś.

Porządku pilnują też policjanci. – Czuwamy nad bezpieczeństwem podróżnych, kierowców ciężarówek oczekujących w kolejce, jak też mieszkańców miejscowości przygranicznych. Reagujemy na każde zgłoszenie dotyczące ewentualnych utrudnień – zapewnia komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzeczniczka bialskiej policji.

Oprócz posterunków stałych, sytuację monitorują również patrole mobilne. – Sprawdzamy także drogi lokalne, po których kierowcy tirów próbują omijać kolejkę, nie stosując się tym samym do ograniczeń tonażowych oraz zakazu wjazdu – uzupełnia rzeczniczka.

Przez dwa pierwsze tygodnie czerwca policja złapała 200 takich kierowców omijających przymusowe oczekiwanie. Dostali mandaty w wysokości 500 zł. Jednak zdaniem policji, strefa buforowa w tych miejscowościach nie rozwiąże problemu. – Tworzenie takich stref we wszystkich obszarach zabudowanych miejscowości przygranicznych dodatkowo wydłużyłoby kolejkę oraz jednocześnie ułatwiłoby kierowcom jej omijanie – stwierdza Salczyńska-Pyrchla.

Również wojewoda lubelski monitoruje sytuację. – Aby maksymalnie usprawnić prowadzone działania, do obsługi ruchu towarowego na przejściu granicznym Kukuryki-Kozłowicze zabezpieczona jest pełna obsada kadrowa – podkreśla Agnieszka Strzępka, rzeczniczka wojewody. Z jej wiedzy wynika, że toalety dla kierowców też są zabezpieczone. – Poza toaletami dostępnymi na stacjach paliw, w hotelach czy obiektach handlowo-usługowych, kierowcy mogą skorzystać z 15 dodatkowych przenośnych toalet, ustawionych na drodze krajowej od Zalesia do Wólki Dobryńskiej – precyzuje Strzępka. 

Tymczasem, mieszkańcy zbierają podpisy pod petycją do wojewody i nie wykluczają blokady krajowej „dwójki”.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium