Parczew. W środę po południu policja otrzymała sygnał , że obok kładki na rzece Konotopie, w pobliżu liceum, od trzech godzin leży na śniegu mężczyzna.
- Ten mężczyzna mógł przepłacić swój sen śmiercią. Na dworze panował kilkunastostopniowy mróz - mówi podinsp. Bogdan Piwoni, naczelnik sekcji kryminalnej parczewskiej KPP. (pim)