
Ksiądz z Białej Podlaskiej prowadził po pijanemu. Miał ponad promil alkoholu w organizmie, kiedy wjechał w inne auto. Do kolizji doszło w Środę Popielcową.

Środowy wieczór okazał się wyjątkowo pechowy dla 40-latka z Białej Podlaskiej. Około godz. 23 mężczyzna jechał swoim land roverem ul. Stacyjną. Uderzył w niego osobowy opel.
– Kierowca tego auta nagle zjechał na przeciwny pas jezdni, czym doprowadził do zderzenia – wyjaśnia Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy bialskiej policji. – Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Wezwani na miejsce mundurowi ustalili, że kierowca opla miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że to 39-letni duchowny z Białej Podlaskiej. Policjanci zatrzymali księdzu prawo jazdy. Za prowadzenie samochodu po alkoholu duchowny odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia.