Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policjanci z Parczewa na gorącym uczynku zatrzymali 17-latka usiłującego wyważyć drzwi do sklepu. Nastolatek był nietrzeźwy.
W niedzielę w nocy parczewską policję powiadomiono, że zza sklepu spożywczego we wsi Jasionka dochodzą dziwne odgłosy i trzaski. Na miejsce pojechał patrol.
Funkcjonariusze pozostawili radiowóz kilkadziesiąt metrów przed sklepem. Gdy podeszli na zaplecze budynku, zobaczyli tam, jak młody mężczyzna zmaga się z drzwiami trzymając w ręku łom .
– Włamywacz był tak zajęty swoją "robotą”, że nawet nie spostrzegł policjantów. Dopiero, gdy policjant wydał mu polecenie, aby odłożył narzędzie, młodzieniec zaczął uciekać. Już po chwili został zatrzymany i przewieziony do komendy – wspomina Andrzej Kot, oficer prasowy parczewskiej policji.
Podejrzanym okazał się 17-letni Jacek I. Miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Obecnie trzeźwieje w policyjnym areszcie. Za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze pozostawili radiowóz kilkadziesiąt metrów przed sklepem. Gdy podeszli na zaplecze budynku, zobaczyli tam, jak młody mężczyzna zmaga się z drzwiami trzymając w ręku łom .
– Włamywacz był tak zajęty swoją "robotą”, że nawet nie spostrzegł policjantów. Dopiero, gdy policjant wydał mu polecenie, aby odłożył narzędzie, młodzieniec zaczął uciekać. Już po chwili został zatrzymany i przewieziony do komendy – wspomina Andrzej Kot, oficer prasowy parczewskiej policji.
Podejrzanym okazał się 17-letni Jacek I. Miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Obecnie trzeźwieje w policyjnym areszcie. Za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
