Kilka tysięcy osób wzięło udział w zorganizowanym po raz pierwszy w Białej Podlaskiej pikniku lotniczym.
Dwa myśliwce z prędkością prawie 500 km na godzinę przyleciały z poznańskich Krzesin omijając okolice Warszawy, bo tam przechodziły burze. Ponad bialskimi łąkami piloci wykonali kilka głębokich wiraży i zwrotów bojowych.
Niestety, widownia nie doczekała się zespołu pilotażowego „Biało-Czerwone Iskry” z Dęblina. Z powodu przechodzącego frontu burzowego pokaz akrobacji lotniczych został odwołany. Z tego samego powodu nie było też lotów balonami. Nie zawiodła za to Orkiestra Reprezentacyjna Sił Powietrznych, która w deszczu obok targowiska (a nie na bialskim lotnisku!) wykonała oklaskiwaną przez widzów musztrę paradną.
Piknik Lotniczy w Białej Podlaskiej
- Chcieliśmy upamiętnić 50-lecia utworzenia 61 lotniczego pułku szkolno-bojowego w Nowym Mieście nad Pilicą. W 1977 roku ten pułk przeniesiono na lotnisko w Białej Podlaskiej, gdzie w 2000 r. został rozwiązany. W naszym mieście nad Krzną pozostało wielu pilotów, mechaników i innych pracowników lotniska. Chcemy podtrzymywać dobre tradycje lotnicze. Cieszymy się, że przybyło prawie pięć tysięcy widzów - podkreśla Jerzy Trudzik, przedstawiciel Stowarzyszenia.
W imprezie uczestniczyło kilka tysięcy osób. Białczanie mieli okazję nie tylko zobaczyć z bliska helikopter, ale też obejrzeć jego wnętrze. Uczestnikom pikniku czas umilała Orkiestra Reprezentacyjna Sił Powietrznych.
(pim)