Rozpoczynające się dzisiejszej nocy uroczystości prawosławnych świąt Bożego Narodzenia w monastyrze w Jabłecznej mają szczególny charakter. Już od popołudnia ma gościć tam metropolita całej Polski Sawa.
Archimandryta ks. Jerzy Pańkowski, przeor monastyru powiedział nam, że jest to kolejna wizyta metropolity w nadbużańskim klasztorze.
- Widzimy bardzo wielką troskę metropolity o klasztory. Jego udział w naszych świętach podniesie rangę ceremoniału. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyróżnienia. Obecny metropolita w latach 1970-79 jako archimandryta był przeorem naszego monastyru. W tym czasie nastąpił rozwój klasztoru. Powstało Wyższe Prawosławne Seminarium Duchowne, które działało aż do 1992 r. Studentami tego seminarium było kilku obecnych hierarchów Kościoła prawosławnego. Wtedy monastyr nie posiadał energii elektrycznej, telefonu i drogi dojazdowej. Eminencja, Sawa, wspomina jednak bardzo mile ten okres - mówi ks. archimandryta Jerzy Pańkowski.
Podkreśla, że nabożeństwo odprawiane będzie w głównej świątyni klasztoru. Zawsze w zimie jest ona nieczynna. Obecnie jednak z racji na przybycie zwierzchnika Polskiego Kościoła Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego zostanie wyjątkowo otwarta.
Przed kilkoma tygodniami zakończono renowacją kopuły głównej oraz dzwonnicy. Obiekty przekryte zostały złotą blachą.
- Wszyscy odwiedzający zachwycają się efektem wykonanych prac. Dziękujemy za to Bogu i wszystkim ludziom dobrej woli. Prace zakończono, ale pozostała nam jeszcze pewna kwota do spłacenia, która opiewa na 10 tys. zł. Zwracamy się zatem jeszcze raz z prośbą o pomoc i zapewniamy o naszej modlitwie - brzmi apel w Internecie.
Także ks. Andrzej Pugacewicz prawosławny kapelan więzienny przygotowuje się do dzisiejszej wieczerzy wigilijnej w bialskim Zakładzie Karnym.
- Chciałabym zebrać cała naszą grupę, w której jest około 20 osób. Podczas spotkania podzielimy się prosforą, wypijemy kawę i herbetę oraz przekażę więźniom podarki - mówi ks. Andrzej Pugacewicz.•