Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Przywieziony z Niemiec do gminy Terespol fragment historycznego muru berlińskiego posłuży do wybudowania pomnika Niepodległości Polski.
Pomnik stanie przy drodze krajowej K-2 obok terenów rekreacyjnych przy wsi Kobylany. Lech Wałęsa, były prezydent RP, wstępnie obiecał, że 23 sierpnia weźmie udział w jego odsłonięciu.
- Otrzymaliśmy już ze Stoczni Gdańskiej dwie symboliczne cegły, które zostaną wbudowane w ten mur berliński. Będą przypominać, że przełom w historii wolnej Europy zaczął się w Gdańsku - informuje Krzysztof Iwaniuk, terespolski wójt.
Z pomnika jest również bardzo zadowolony Tadeusz Łazowski, starosta bialski, który pod koniec marca otrzymał dwa przęsła z muru berlińskiego jako dar od Karla-Heinza Schroetera, starosty powiatu Oberhavel.
Niemcy na swój koszt przewieźli te dwa fragmenty muru, z których każdy ważył prawie 3 tony. Drugie przęsło trafiło do Międzyrzeca Podlaskiego, gdzie zostanie ustawione w parku.
- Podobne fragmenty trafiły do Brukseli i do Nowego Jorku jako symbol i przestroga. Również u nas będzie to atrakcja turystyczna i forma przestrogi, aby Bug nie dzielił narodów - zauważa starosta.
- Otrzymaliśmy już ze Stoczni Gdańskiej dwie symboliczne cegły, które zostaną wbudowane w ten mur berliński. Będą przypominać, że przełom w historii wolnej Europy zaczął się w Gdańsku - informuje Krzysztof Iwaniuk, terespolski wójt.
Z pomnika jest również bardzo zadowolony Tadeusz Łazowski, starosta bialski, który pod koniec marca otrzymał dwa przęsła z muru berlińskiego jako dar od Karla-Heinza Schroetera, starosty powiatu Oberhavel.
Niemcy na swój koszt przewieźli te dwa fragmenty muru, z których każdy ważył prawie 3 tony. Drugie przęsło trafiło do Międzyrzeca Podlaskiego, gdzie zostanie ustawione w parku.
- Podobne fragmenty trafiły do Brukseli i do Nowego Jorku jako symbol i przestroga. Również u nas będzie to atrakcja turystyczna i forma przestrogi, aby Bug nie dzielił narodów - zauważa starosta.
