Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

27 sierpnia 2020 r.
16:13

NIK: Kondycja finansowa stadnin coraz gorsza. Oceniają też warunki w hodowli koni w Janowie Podlaskim

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
(fot. Jacek Szydłowski )

Hodowla koni stała się deficytowa, a sytuacja finansowa państwowych stadnin się pogarsza. Tak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Zdaniem kontrolerów, największy wpływ na to miały „czynniki niezależne”.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

NIK skontrolowała 9 stadnin, w tym m.in. w Janowie Podlaskim. Wyniki nie dają powodów do zadowolenia.

Raport pokazuje, że ceny koni latach 2015 – 2018 systematycznie spadały. A średnia cena za sprzedanego konia w trzech spółkach, w tym również w Janowie Podlaskim, spadła ze 104 tys. zł w 2015 roku do 23,8 tys. zł w 2018 roku.

„Zmniejszenie średniej ceny za konie sprzedane przez te spółki spowodowane było przede wszystkim rekordowym wynikiem ze sprzedaży koni w 2015 roku oraz mniejszym popytem w latach późniejszych na konie arabskie czystej krwi” – czytamy w raporcie.

Zmiany prezesów nie pomogły

Ale kontrolerzy zwracają też uwagę na częste zmiany zarządu w spółkach, m.in. w Janowie Podlaskim. „W ocenie NIK nie sprzyjało to ciągłości i jakości zarządzania. W latach 2016–2018 stadniny w Janowie Podlaskim i Michałowie miały po 4 prezesów każda”.

Niemniej jednak, za pogarszającą się kondycją finansową spółek, zdaniem NIK stoją „czynniki niezależne”, czyli m.in. uzyskiwanie niższych przychodów ze sprzedaży koni.

„Dotychczasowa strategia działania spółek hodowli koni, polegająca na utrzymywaniu hodowli koni przez inną działalność spółek, na przykład hodowlę bydła, produkcję mleka i produkcję przestała przynosić efekty. Wpływ na to miały niekorzystne warunki klimatyczne w 2018 i 2019 roku, to jest znaczy susza”– czytamy w raporcie.

NIK ostrzega, że ta zła sytuacja finansowa może spowodować zwiększenie ryzyka upadłości  i stanowić zagrożenie dla stabilności hodowli koni. „Zatem należałoby rozważyć zmianę statusu prawnego tych podmiotów” – to m.in. zalecenie dla Ministerstwa Rolnictwa.  

Taką potrzebę już kilka miesięcy temu dostrzegał w rozmowie z nami Tomasz Chalimoniuk. – Analizowałem wyniki z ostatnich 10 lat i tak naprawdę wynik zawsze wychodził prawie na zero. Do końca nie wiem, czy formuła, w jakiej działają stadniny, czyli jako spółki prawa handlowego jest właściwa – stwierdził pełnomocnik ministra do spraw hodowli koni, a także prezes Polskiego Klubu Wyścigów Konnych. – Bo z założenia spółka ma wypracować zysk, a stadnina z kolei ma misję, aby zapewnić zaplecze genetyczne koni w kraju. Tutaj jest konflikt interesów, bo nie można przecież doprowadzić do wyprzedaży wszystkich koni. Trzeba pomyśleć o zmianach systemowych – podkreślał.

Co to oznacza? Jego zdaniem spółki takie, jak janowska stadnina, powinny być finansowane z jakiegoś zewnętrznego źródła.

Warunki były dobre

Kontrolerzy nie odnotowali za to nieprawidłowości w zakresie warunków weterynaryjnych i utrzymania koni w janowskiej stadninie. „Stwierdzono jednakże zaniedbania w hodowli krów, co nie było głównym przedmiotem badań kontrolnych oraz nieprawidłowości w zakresie stanu technicznego obór dla bydła”– czytamy w raporcie.

Poza tym, z oględzin wynika, że niektóre obiekty w Janowie Podlaskim nie były utrzymane w należytym stanie technicznym i brakowało ich okresowych kontroli.

NIK wskazała też na przypadki nieterminowej realizacji umów dzierżawy koni zawartych przed okresem objętym kontrolą, w 2011 roku oraz niekorzystnych dla spółki zmian postanowień umów dzierżawy. „Zmiany te dotyczyły przedłużania okresu dzierżawy, pobierania zarodków tylko przez wydzierżawiającego oraz niezaźrebiania klaczy, co było w pierwotnej umowie jednym z warunków oddania w dzierżawę klaczy” – precyzują kontrolerzy.

Trzeba koncepcji

Na koniec, NIK zaleca, aby resort rolnictwa opracował nową koncepcję funkcjonowania państwowej hodowli koni w Polsce. Z kolei, KOWR, zdaniem kontrolerów, powinien podjąć działania, aby na stałe poprawić finanse stadnin, a także wzmocnić nad nimi nadzór, zwłaszcza w zakresie sprzedaży i dzierżawy koni.

– W obecnych realiach nie istnieje możliwość bezpośredniego nadzorowania każdej transakcji związanej z dzierżawą czy też sprzedażą koni w każdej z nadzorowanych spółek. Nie pozwala na to brak rad nadzorczych w spółkach spowodowany wysokimi kosztami ich funkcjonowania – odpowiada Szymon Giżyński wiceminister rolnictwa i dodaje, że sprzedaż i dzierżawa koni znajduje się w gestii zarządów spółek.

Poza tym w jego ocenie, NIK w swoim raporcie wielokrotnie wskazuje, że na pogarszającą się sytuację finansową wpływ miały czynniki niezależne. – Niewiadomym jest zatem, w jaki sposób dyrektor generalny KOWR miałby wpływać na kondycję finansową nadzorowanych podmiotów – uważa Giżyński i przypomina, że dla zapewnienia lepszej koordynacji programów hodowlanych, minister powołał w styczniu pełnomocnika do spraw hodowli koni.

Raport opublikowano w czwartek i Marek Gawlik, obecny prezes stadniny przyznaje, że jeszcze się z nim nie zapoznawał. Poza tym kontrola NIK dotyczy okresu od 2015 roku do końca ubiegłego roku. Tymczasem, Gawlik jest szefem stadniny od kwietnia tego roku. Wcześniej, przez ten fotel przewinęło się jeszcze kilku prezesów.

– Potrzebujemy dokapitalizowania – tłumaczył nam jeszcze w maju Gawlik. Przedstawił już swoim przełożonym taką potrzebę, ale nie zdradził, o jaką kwotę chodzi. – Z dobrostanem zwierząt jesteśmy w stanie sobie poradzić, naszym obciążeniem są na przykład kapitałochłonne remonty, które z kolei generują koszty, bo to zabytkowe i wymagające budynki–mówił wówczas.

Jak dotąd, nie poznaliśmy wyników finansowych janowskiej stadniny za ubiegły rok. KOWR zapowiada, że upubliczni je we wrześniu.

Na ostatniej aukcji Pride of Poland udało się sprzedać 10 z 22 wystawionych koni, łącznie za blisko 1, 6 mln euro. Najwięcej, bo 1,25 mln euro kupcy z Arabii Saudyjskiej zapłacili za klacz Perfinkę.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.

Zapraszamy do obejrzenia weekendowej fotogalerii z Waszych szaleństw w Helium Club. Zobaczcie, co się działo i jak się bawił Lublin.

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

Od zawiadomienia minęło kilka tygodni, ale prokuratura nawet nie przesłuchała organisty z Łukowa. Tymczasem, ojciec nastolatka ujawnił w telewizyjnym reportażu szokujące materiały.

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium