Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar zwrócił się do komendanta miejskiego policji w Białej Podlaskiej o wyjaśnienie sprawy związanej ze znieważeniem pomnika.
Bo takie zarzuty policja postawiła dwóm działaczom bialskiego KOD-u Stanisławowi Dembowskiemu i Ryszardowi Filipiukowi po tym, jak 2 sierpnia nałożyli baner-koszulkę z napisem „konstytucja” na pomniku Lecha i Marii Kaczyńskich. Jednemu z nich policja miała o godz. 6.30 przeszukać mieszkanie bez nakazu rewizji.
Rzecznik praw obywatelskich zajął się z tym z urzędu i w piśmie zwrócił się do komendanta miejskiego policji w Białej Podlaskiej o informacje, m.in. „czy w sprawach wszczęto postępowanie przygotowawcze, jaki był cel przeszukania, czy prokurator wydał postanowienie o przeszukaniu”.
– Ewentualne dalsze nasze działania będą uzależnione od otrzymanej odpowiedzi – informuje nas Anna Kabulska z biura prasowego RPO.
Zdaniem Konrada Siemaszki, prawnika Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka trudno tu mówić o znieważeniu. – Zniewaga polega bowiem na wyrażeniu pogardy w obraźliwej formie. Ani samo zachowanie polegające na założeniu koszulki, ani słowo „konstytucja” nie są środkami, za pomocą których można wyrazić pogardę czy jakikolwiek negatywny stosunek wobec danej osoby lub rzeczy – tłumaczy prawnik. – Dlatego też przedstawienie tych zarzutów budzi poważne wątpliwości w kontekście ochrony swobody wypowiedzi.
Zwłaszcza, że można przypuszczać, że akcja ta była formą zabrania głosu na temat spraw mających istotne znaczenie publiczne – podkreśla Siemaszko.