Przez lata mieszkańcy Hołowna byli przekonani, że w ich wiosce nie wydarzy się już nic ciekawego. Zmienili zdanie, kiedy powołano do życia Ośrodek Edukacji Regionalnej. Dzięki niemu w ciągu dwóch lat miejscowość odwiedziło przeszło 2000 dzieci z całej Polski.
Pierwszy projekt napisany przez stowarzyszenie nosił nazwę "Na dwóch kółkach za bobrem i bocianem”. Udało się. Pozyskane pieniądze przeznaczono na zakup rowerów i budowę tras rowerowych. Powstało ich trzy, o łącznej długości 85 kilometrów.
Kolejny krok do sukcesu, to przejęcie przez stowarzyszenie budynku starej szkoły w Hołownie i stworzenie Ośrodka Edukacji Regionalnej. Zarówno w roku szkolnym, jak i w czasie wakacji prowadzone są tu zajęcia poświęcone ginącym zawodom Lubelszczyzny i zajęcia rękodzielnicze. - Mamy dwie sale poświęcone tematom "od włókna do tkaniny” i "od ziarna do chleba” - opowiada prezes Bilkiewicz. - Dzieci wykonują prace z gliny, rzeźbią, haftują i wyplatają wyroby słomiane.
Instruktorami ośrodka są głównie mieszkańcy gminy Podedwórze, którzy z własnego doświadczenia znają proces powstawania tych wyrobów. W roku szkolnym Hołowno odwiedzają wycieczki z całej Polski. Korzyści z tego płyną zarówno dla stowarzyszenia, jak i mieszkańców wioski, prowadzących zajęcia.
Najbliższe plany stowarzyszenia, to warsztaty teatralne związane z otwartym teatrem obrzędowym. Uczniowie wyreżyserują pod okiem miejscowych twórców spektakl.
Już we wrześniu ośrodek powiększy się o nową pracownię. Dzieci poznają proces powstawania papieru czerpanego. Aby był bardziej atrakcyjny, do masy papierowej będzie dodawany rumianek. •