Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
31-letni mężczyzna w nocy okradł kościół przy ul. Pokoju w Białej Podlaskiej. Zabrał stamtąd m. in. wino mszalne, sprzęt nagłaśniający i olejki.
W środę nad ranem bialscy policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkańców budynku ul. Warszawskiej, że po posesji chodzi nieznany im mężczyzna. Obcy dobijał się do mieszkań.
Wezwani funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Okazało się, że 31-letni Daniel K. mieszkaniec Białej Podlaskiej był nietrzeźwy. Miał 2,7 promila alkoholu w organizmie.
Miał przy sobie torby, w których policjanci znaleźli m.in. butelkę wina mszalnego, sprzęt nagłaśniający oraz olejki. Osadzony w policyjnym areszcie nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć skąd posiada te przedmioty.
Policjanci po kilku godzinach ustalili, że rzeczy, które posiadał zatrzymany zostały skradzione z kościoła rzymsko-katolickiego przy ul. Pokoju.
- We wtorek wieczorem mężczyzna skrył się w świątyni i pozostał po jej zamknięciu. Prawdopodobnie już wcześniej był pijany. Nie dokonał profanacji kościoła. Daniel K. odpowie za kradzież przed sądem. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności - informuje Krzysztof Semeniuk, oficer prasowy bialskiej policji.
Dodaje, iż wcześniej już ten mężczyzna był notowany przez policjantów. Wartość skradzionych przedmiotów parafia oszacowała na około 1400 zł.
Wezwani funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Okazało się, że 31-letni Daniel K. mieszkaniec Białej Podlaskiej był nietrzeźwy. Miał 2,7 promila alkoholu w organizmie.
Miał przy sobie torby, w których policjanci znaleźli m.in. butelkę wina mszalnego, sprzęt nagłaśniający oraz olejki. Osadzony w policyjnym areszcie nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć skąd posiada te przedmioty.
Policjanci po kilku godzinach ustalili, że rzeczy, które posiadał zatrzymany zostały skradzione z kościoła rzymsko-katolickiego przy ul. Pokoju.
- We wtorek wieczorem mężczyzna skrył się w świątyni i pozostał po jej zamknięciu. Prawdopodobnie już wcześniej był pijany. Nie dokonał profanacji kościoła. Daniel K. odpowie za kradzież przed sądem. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności - informuje Krzysztof Semeniuk, oficer prasowy bialskiej policji.
Dodaje, iż wcześniej już ten mężczyzna był notowany przez policjantów. Wartość skradzionych przedmiotów parafia oszacowała na około 1400 zł.
