17 tys. zł udało się zebrać rotarianom podczas wyścigu kaczek w Białej Podlaskiej. Pieniądze właśnie trafiły na konto stowarzyszenia Wspólny Świat.
W drugiej edycji wyścigu popłynęło ponad 840 kaczek. - Z roku na rok widzimy coraz większe zainteresowanie mieszkańców. Ścigamy się z Lublinem, który wcześniej od nas zapoczątkował imprezę - mówi Janusz Matusiak z Rotary Club w Białej Podlaskiej. Rotarianie zajmują się działalnością społeczną, wspierają m.in. zespół wokalny Chwilka czy dzieci ze świetlicy Dziupla. - Zebrane środki przekazujemy stowarzyszeniu, które prowadzi unikalny program pomocy dzieciom z autyzmem. To szansa dla nich aby mogły zaistnieć i się rozwijać- uważa Matusiak.
- To dla nas duży zastrzyk finansowy. Zwłaszcza że szykujemy się do dużej inwestycji, budowy Centrum Pomocy Osobom z Autyzmem i liczy się dla nas każda złotówka - podkreśla Anna Chwałek prezes Wspólnego Świata. - Pieniądze posłużą nam jako wkład własny przy staraniach o środki unijne - dodaje Katarzyna Fronc ze stowarzyszenia. Oprócz czeku na 17 tys. zł, Wspólny Świat dostał też telewizor. Przekazali go właściciele kaczki, która jako pierwsza dopłynęła do mety.
Istniejący od 2007 roku Wspólny Świat to obecnie ośrodek terapii, przedszkole, szkoła podstawowa oraz gimnazjum. W sumie otacza opieką 150 dzieci z autyzmem. W planach budowa Centrum Pomocy Osobom z Autyzmem za ok. 20 mln zł. - Problem dorosłych osób z autyzmem to wyzwanie dla naszego społeczeństwa. Bo jeżeli chodzi o dzieci to rozwiązania systemowe które mamy są dobre, ale wsparcie dorosłych to dramat - przyznaje Chwałek. - Obecnie dopinamy koncepcyjnie nasz projekt. Mamy pozwolenia na budowę pierwszego etapu. Czekamy na konkursy unijne. Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi fundatorami - opowiada pani prezes.
Przypomnijmy też, że stowarzyszenie pomimo próśb i petycji, musiało zapłacić 16 tys. zł podatku od nieruchomości, na której stanie centrum. - To był dla nas cios finansowy, bo przyglądamy się każdej złotówce, zanim ją wydamy. Zawiedli się też rodzice, którym wydaje się że problem traktowany jest trochę trywialnie - zauważa szefowa Wspólnego Świata.
To Samorządowe Kolegium Odwoławcze podtrzymało decyzję władz miasta o tym, że stowarzyszenie musi płacić podatek. - Nie mogliśmy umorzyć podatku dla Wspólnego Świata, tak stwierdziło SKO. Ale spotkałem się z rodzicami dzieci z autyzmem i deklaruję pomoc. Możemy to zrobić w innej formie, np. zleceń na różne działania, które podejmują. Ale bezpośrednio nie mogę pozbawiać gminy dochodu z tego tytułu, nie może być ciągłości umorzenia podatku - stwierdza prezydent Dariusz Stefaniuk.