Karma, zabawki, legowiska oraz środki do pielęgnacji. Wszystko za ponad 9 tys. zł. Przedmioty trafiły do bialskiego schroniska dla zwierząt Azyl dzięki charytatywnej akcji Dla Schroniska. Psom można cały czas pomagać. Jak? Przez Internet.
- To dla nas ogromna pomoc, bo nie na wszystkie niezbędne zakupy starcza nam środków – dodaje Zarębska. W akcji udział biorą 23 schroniska z całej Polski. Azyl, jako jedyna placówka z województwa lubelskiego uczestnicy w niej od października 2014 r. Od tego czasu ponad 280 internautów za pośrednictwem strony www.dlaSchroniska.pl kupiło czworonogom podarunki o łącznej wartości ponad 9 tys. zł. – Każda forma wsparcia jest dla nas przydatna, bo tak naprawdę potrzeba wszystkiego, nie tylko karmy, ale również posłań, czy obroży. Również środków medycznych – przyznaje kierownik istniejącego od 2000 roku bialskiego schroniska Marek Pawłowski.
Jak to działa? Każda placówka przygotowuje zdjęcia i opisy przebywających w niej zwierząt. Do tego listy potrzebnych przedmiotów. Informacje są następnie umieszczane na platformie www.dlaSchroniska.pl. Dzięki temu internauci mają pewność, że kupują rzeczy, które się przydadzą. – Na tym najbardziej nam zależy - pomoc była konkretna – podkreśla Sandra Żochowska z agencji PR promującej charytatywną akcję.
"Na takie charytatywne zakupy nie trzeba przeznaczać dużych kwot, bo ufundować możemy na przykład kosztującą kilka złotych zabawkę czy kilogram dobrej jakości karmy za niecałe 13 zł” – przekonują pomysłodawcy. Obecnie, w Azylu na pomoc internautów czeka 31 psów. Ale bezdomnych zwierząt jest tu znaczenie więcej, obecnie ok. 300. Wśród nich m.in. 8-letni Pepper, który do schroniska trafił w marcu 2014 roku. "Wspaniały i mądry pies! Lubi sobie pobiegać i poszaleć, ale z umiarem” – tak o psiaku piszą pracownicy schroniska. Pepperowi przyda się specjalna obroża, miska na karmę i samej karmy też nigdy dość. Ale akcja "Dla Schroniska” to nie tylko smaczna karma dla psów, to również adopcje tych zwierząt.
– Wielu internautów najpierw pomaga wybranemu zwierzakowi, kupując mu potrzebne przedmioty. Z czasem cześć z nich decyduje się na to, by przyjąć go pod swój dach – potwierdza Michalina Zabłocka, koordynatorka tego projektu. W ten sposób do adopcji trafiło już ok. 250 bezdomnych zwierząt. Akcja cały czas trwa, mogą się do niej przyłączać kolejne schroniska. Inicjatywę wspierają znane twarze, m.in. aktorka Barbara Kurdej-Szatan czy muzyk Łukasz Zagrobelny.