Nawet 15 lat więzienia grozi włamywaczowi, który wpadł razem z łupami wyniesionymi z jednego z domów w Biłgoraju. Decyzją sądu 50-latek trafił za kraty wcześniej. Został bowiem tymczasowo aresztowany.
– Do zdarzenia doszło około godziny 3 w nocy z wtorku na środę (15/16 grudnia br.). Dyżurny biłgorajskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące włamania do jednego z domów przy ulicy Długiej w Biłgoraju – relacjonuje sierżant sztabowy Joanna Pilarska z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju. – Natychmiast we wskazane miejsce przyjechał patrol policji. Funkcjonariusze zauważyli w domu światło latarki oraz wybitą szybę w drzwiach balkonowych. Zaskoczyli włamywacza, którym okazał się 50-letni mieszkaniec powiatu biłgorajskiego. Mężczyzna, który zapakował łupy w reklamówkę na widok policjantów próbował uciekać, jednak nadaremnie. Został zatrzymany i przewieziony do komendy.
Policjanci odzyskali i zabezpieczyli skradzione przedmioty, m.in. biżuterię, medale i odznaczenia okolicznościowe.
– W chwili zatrzymania sprawca włamania był nietrzeźwy, miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu – dodaje policjantka.
50-latek po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy.
Sierżant sztabowy Joanna Pilarska dodaje, że "z uwagi na to, że mężczyzna w przeszłości był karany za podobne przestępstwa odpowie w warunkach recydywy". 50-latkowi grozi zatem kara do 15 lat pozbawienia wolności.