Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
O ile lokale gastronomiczne jakoś funkcjonują, oferując jedzenie na dowóz, kawiarnie i bary mają o wiele większy problem w czasie epidemii koronawirusa. Karol Mansz jest właścicielem obu takich miejsc – kawiarni City Cafe Lublin oraz motocyklowo-rockowego Rider’s Pubu.
Jak pomóc małej gastronomii i jednocześnie nakarmić lekarzy i biały personel? Lubelski przedsiębiorca Robert Chmielewski proponuje, by kupować posiłki w lokalach, które oferują jedzenie na wynos. Na początek zapłacił za 60 pizz dla personelu szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Kolejnych 15 dorzuciła sama restauracja.
Rząd przyjął projekt tzw. tarczy antykryzysowej, której celem jest zmniejszenie negatywnego wpływu epidemii koronawirusa na polską gospodarkę - poinformowała w czwartek minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
Na palcach jednej ręki można było policzyć tych, którzy dzisiaj o siódmej rano przyszli na otwarcie pierwszego sklepu Galerii Chełm.
Rząd zaakceptował pakiet rozwiązań, który ma przeciwdziałać gospodarczym skutkom pandemii koronawirusa. Ochrona zatrudnienia i zachowanie płynności finansowej w firmach to główne cele pakietu projektów ustaw, które składają się na Tarczę Antykryzysową.
Uzdrowiska odwołały turnusy, opustoszały hotele, restauracje zamknięte. Wielu pracowników wysłano na urlopy. Cała branża turystyczna przeżywa trudny okres.
26 marca miała z wielką fetą otworzyć się w Chełmie pierwsza w mieście galeria handlowa. Ale nic z tego nie wyjdzie przez epidemię koronawirusa. Otwarcie będzie, ale po cichu.
Urzędnicy myślą o przedsiębiorcach, którzy zostali zmuszeni do ograniczenia zakresu prowadzonej działalności gospodarczej lub wręcz wstrzymania prowadzenia własnego biznesu.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców Lubelskie apeluje do premiera o wsparcie polskich firm i ich pracowników w czasie epidemii. W poniedziałek o tym, jak będzie wyglądała tzw. Tarcza Antykryzysowa zdecyduje Rada Bezpieczeństwa Narodowego.
Sytuacja przedsiębiorców jest dramatyczna. Już po kilku dniach braku klientów właściciele małych i średnich przedsiębiorstw widzą, że jeśli kryzys związany z koronawirusem potrwa dłużej niż kilka tygodni, będą bankrutować.
Kilka dni temu pisaliśmy o firmach, które ze względu na to, że produkują żywność długoterminową (mąki, kasze, makarony), na brak pracy i zamówień obecnie nie narzekają. Wczoraj skontaktował się z nami Janex z Janowa Lubelskiego, jeden z bohaterów naszego tekstu.
Jesteśmy w krytycznej sytuacji. Jeżeli nie uda nam się zdobyć surowca do produkcji środków dezynfekcyjnych, za kilka dni będziemy musieli zamknąć zakład. Szpitale w całej Polsce zostaną bez zaopatrzenia – alarmuje Waldemar Ferschke, wiceprezes lubelskiej spółki Medisept.
Prostsze przesunięcie terminu płatności składek i przerwa w spłacie już zawartych układów ratalnych – to udogodnienia dla przedsiębiorców w związku występowaniem w Polsce koronawirusa.
Polskie państwo otoczy tarczą antykryzysową polskie firmy - jest projekt, który wspomoże znajdujących się w trudnej sytuacji przedsiębiorców. Jego założenia przedstawili na dzisiejszej konferencji prasowej, po posiedzeniu Rady Gabinetowej, prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.
Prezydenci, burmistrzowie, wójtowie ratujcie firmy przed upadkiem – zwalniajcie je z czynszu bo zbankrutują - pisze w apelu Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Jest reakcja prezydenta Chełma - zawiesi on opłaty czynszowe dla tych przedsiębiorców, którzy z powodu pandemii muszą zamknąć swoje lokale. Zapowiedziane są również ulgi, na przykład dla restauratorów
- Tylko w minionym roku kalendarzowym do Biura Rzecznika MŚP w Warszawie i czterech naszych biur terenowych wpłynęło łącznie 2336 spraw. Rozmowa z Adamem Abramowiczem, Rzecznikiem Małych i Średnich Przedsiębiorców
– Nie nadążamy z zamówieniami – zgodnie przyznają producenci kasz czy makaronów z naszego regionu. Zwiększonego popytu nie odczuwają już natomiast piekarze. – Ludzi na ulicach jest mniej, więc mniej przychodzi po chleb czy bułki.
Jacek Sasin, minister aktywów państwowych, przyznał na antenie RMF FM, że trwają prace nad specustawą, która ma wspomóc firmom, które najwięcej stracą na pandemii koronawirusa. Prawdopodobnie jutro poznamy jej projekt.
W tym roku mija 15 lat od debiutu stworzonego w Lublinie portalu Nocowanie.pl. Dzisiaj co miesiąc na Nocowanie.pl zagląda 3 miliony turystów szukających noclegów przed planowaną podróżą, a z usług portalu korzysta 12 tysięcy klientów.
Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców chce, żeby rząd uratował przedsiębiorców przez masowymi bankructwami. Adam Abramowicz napisał do premiera Morawieckiego list z prośbą o możliwość czasowego zawieszenia składek ZUS dla przedsiębiorców. Proponuje w nim, aby na 6 miesięcy wprowadzić dobrowolność opłacania składek na ubezpieczenie społeczne przy pozostawieniu obowiązku opłacania składki zdrowotnej. Wszystko po to, żeby uratować małe firmy przed upadkiem wywołanym spadkiem wpływów związanym z pandemią koronawirusa.
Już w przyszłym tygodniu lubelska firma BioMaxima ma mieć szybkie testy do wykrywania wirusa SARS-Cov-2. Wynik badania będzie znany już po 10 minutach.
Wczoraj zadzwoniło do nas około 70 proc. klientów. Wszyscy odwoływali swoje wizyty – mówił nam w czwartek jeden z pracowników salonu fryzjerskiego w Lublinie. Klienci obawiają się koronawirusa i odwołują swoje wizyty w salonach dentystycznych, fryzjerskich czy krawieckich.
W związku z licznymi pytaniami i pojawiającymi się fake newsami informujemy: wszystkie sklepy działają i będą działać normalnie - poinformowało Ministerstwo Rozwoju.
Tylko do 30 kwietnia będziemy mogli zrobić zakupy w hipermarkecie Tesco przy ul. Dęblińskiej. Brytyjska sieć potwierdza sprzedaż tej nieruchomości i zamknięcie placówki. Jej pracowników czekają zwolnienia grupowe. Zatrudnienie może stracić nawet sto osób.
Lubelska fabryka Stock Polska rezygnuje z inwestycji wartych 30 mln euro i zatrudniania nowych pracowników. Powód? Rządowy plan podniesienia akcyzy na „małpki”, czyli wódkę sprzedawaną w małych butelkach. Przedstawiciele branży spirytusowej protestują przeciwko zmianom w prawie i odbijają piłeczkę w stronę browarników.