Już w przyszłym tygodniu lubelska firma BioMaxima ma mieć szybkie testy do wykrywania wirusa SARS-Cov-2. Wynik badania będzie znany już po 10 minutach.
– Test jest bardzo prosty w wykonaniu, wystarczy pobrać krew z palca. Wynik jest już po 10 minutach – tłumaczy Łukasz Urban, prezes spółki Biomaxima. – Umożliwia on szybką, masową diagnostykę przesiewową. Dzięki niemu będzie można typować osoby zakażone koronawirusem. Wynik będzie na pewno bardziej precyzyjny niż np. zmierzenie temperatury pasażerom na lotnisku. Następnie wytypowane osoby będą mogły być poddane bardziej precyzyjnej i kosztowniejszej diagnostyce w laboratorium, która ostatecznie potwierdzi lub wykluczy zakażenie.
O tym, że testy już niedługo będą dostępne notowana na giełdzie, BioMaxima poinformowała 3 marca. Dziś szef spółki dodaje, że spodziewa się ich już w przyszłym tygodniu.
– Choć różne rzeczy moją się zdarzyć, mogą na przykład zamknąć granice – przyznaje Łukasz Urban. – Cały czas zakładamy jednak, że w przyszłym tygodniu będziemy te testy mieć. Na wszystko co przyjedzie mamy zamówienia z całej Polski, w tym z jednostek państwowej służby zdrowia – dodaje.
Test 2019-nCoV Wuhan IgG/IgM został opracowany przez Hangzou AllTest Biotech Co. Ltd – chińskiego producenta szybkich testów diagnostycznych. To szybki test immunochromatograficzny do jakościowego wykrywania u ludzi obecności przeciwciał IgG i IgM przeciwko koronawirusowi SARS-Cov-2.
– Materiałem badanym może być krew pełna, osocze lub surowica, a do przeprowadzenia szybkiego testu nie jest wymagane posiadanie specjalistycznego sprzętu – tłumaczy Artur Górski, odpowiedzialny za relacje inwestorskie w BioMaximie. – W jego skład wchodzą indywidualnie pakowane kasetki zawierające studzienkę, w której umieszczany jest materiał badany oraz krople buforu załączonego do zestawu. Wynik testu możliwy jest do odczytania w okienku testowym po upływie zaledwie 10 minut. Wyniki pokazują, że posiada wysoką czułość i swoistość.
Jak podkreśla producent, są to testy do użytku profesjonalnego, z których będą mogły korzystać placówki opieki zdrowotnej, stacje sanitarno-epidemiologiczne czy Państwowy Zakład Higieny. – Nie jest to produkt, którego mogliby używać pacjenci do samokontroli – dodaje Górski.
BioMaxima to producent podłoży mikrobiologicznych i wyrobów do diagnostyki mikrobiologicznej (bakterie, wirusy i grzyby) od lat zaopatruje placówki służby zdrowia, stacje sanitarno-epidemiologiczne i ponad 2 tysiące laboratoriów w Polsce. Swoje produkty eksportuje też do 60 krajów.
Zarejestrowana w Lublinie spółka zapowiada też, że „w niedługim czasie” planuje wprowadzić własny test genetyczny służący do potwierdzana zakażeń koronawirusem wykorzystujący technikę real-time PCR (najskuteczniejsza i najbardziej wiarygodna metoda identyfikacji materiału genetycznego wirusa).
Wynik takiego testu (pozytywny lub negatywny) ma być gotowy w czasie poniżej 2 godzin, łącznie z etapem izolacji materiału genetycznego wirusa.
– Nadal pracujemy nad opracowaniem tego testu. Na ten moment nic więcej nie mogę powiedzieć – mówi prezes Łukasz Urban.
Testy obecnie stosowane w Polsce dają wynik w ciągu 6-8 godzin. Taką informację podał wczoraj minister zdrowia Łukasz Szumowski.