W tym roku mija 15 lat od debiutu stworzonego w Lublinie portalu Nocowanie.pl. Dzisiaj co miesiąc na Nocowanie.pl zagląda 3 miliony turystów szukających noclegów przed planowaną podróżą, a z usług portalu korzysta 12 tysięcy klientów.
* Artykuł pochodzi z dodatku Lubelskie Ekstra do Dziennika Wschodniego, który ukazał się 27 lutego 2020
Historia portalu rozpoczęła się w 2003 roku. Kamil Ruciński, student Politechniki Lubelskiej na potrzeby swojej pracy dyplomowej stworzył serwis internetowy swojego rodzinnego miasta, Kazimierza Dolnego. Strona zawierała aktualne informacje oraz oferty noclegowe. Pomysł okazał się trafiony, a strona zaczęła przynosić pierwsze zyski.
Życiowa decyzja
Po studiach Ruciński wyjechał do pracy do warszawskiej korporacji, ale jednocześnie po godzinach prowadził serwis. - Pomysł na portal nocowanie.pl zrodził się w 2005 roku i był kontynuacją pierwszego projektu, z tym że na większą skalę. Nocowanie umożliwia zarezerwowanie noclegów w całym kraju - opowiada Kamil Ruciński, założyciel nocowanie.pl. - Całą pracę wykonywałem wtedy sam, z redakcyjną pomocą żony. Pierwsze skrypty strony pisałem samodzielnie, w międzyczasie rysowałem projekt graficzny, robiłem zdjęcia i składałem newsy i oferty reklamowe dla potencjalnych klientów.
Po kilku latach przyszedł czas na decyzje zmieniające życie: do tej pory zatrudnieni w stołecznych korporacjach Rucińscy złożyli wypowiedzenia, wrócili do Lublina i na poważnie zajęli się rozwojem portalu. Wynajęli pierwsze biuro i zatrudnili współpracowników: osoby, które wpisywały kwatery do systemu, zbierały informacje i zdjęcia, weryfikowały ogłoszenia, sprzedawały reklamy, ale także obudowały serwis tekstami.
50 000 000 odsłon
Trzy lata po powstaniu firma odświeżyła szatę graficzną. W 2010 roku stworzyła bezpłatne strony www i już kilka miesięcy później nocowanie.pl odnotowało swój pierwszy milion unikalnych użytkowników w miesiącu. – Dziś możemy się pochwalić ponad 3 milionami turystów miesięcznie, około 60 tysiącami zapytań o nocleg dziennie oraz ponad 50 milionami odsłon serwisu miesięcznie – wylicza Kamil Ruciński.
Firma chwali się stałym wzrostem rok do roku. Ale rynkiem rządzi sezonowość. Polacy o zarezerwowaniu noclegów zaczynają myśleć niemal w ostatniej chwili przed wyjazdem. Stąd największy ruch w sieci w wakacje i na początku ferii zimowych. Coraz większą popularnością cieszą się też wyjazdy weekendowe. – Bo częścią portalu jest także redakcja, która przygotowuje teksty o polecanych do odwiedzenia miastach czy weekendowych atrakcjach. Publikujemy je na naszej stronie, ale także rozsyłamy zainteresowanym klientom w formie newslettera – wyjaśnia Ruciński. – Z myślą o turystach planujących wyjazd, portal zamieszcza także artykuły, informacje o imprezach oraz atrakcjach w miejscowości, którą odwiedzają. Wszystkie najważniejsze wiadomości potrzebne do zaplanowania urlopu są więc w jednym miejscu.
Czterostopniowa weryfikacja
Tym, co decyduje o sukcesie firmy, jest jednak wiarygodność. Stąd oprócz ponad 70-osobowego zespołu, który pracuje w lubelskiej centrali firmy, w terenie działa wielu przedstawicieli. To dzięki ich pracy udaje się uniknąć publikowania nierzetelnych ofert noclegów, nieaktualnych zdjęć pokoi, czy nawet ogłaszania oferty pensjonatów, które zakończyły już działalność. Nocowanie.pl prowadzi czterostopniową weryfikację ofert.
– Najpierw docieramy do firmy, która chce się zareklamować. Dysponujemy już renomą, która sprawia, że zwykle to hotelarze szukają z nami kontaktu – przyznaje Kamil Ruciński. – Nasz przedstawiciel odwiedza obiekty i robi zdjęcia autentycznych warunków pobytowych. To dwa pierwsze stopnie weryfikacji. Kolejne to czas, od jakiego obiekt korzysta z serwisu, oraz promocja obiektów otwartych na opinie turystów, a zatem takich, które konstruktywnie wykorzystują spostrzeżenia klientów i pozostają z nimi w stałej interakcji. Nocowanie.pl nie tylko oferuje miejsca noclegowe, ale skupia społeczność właścicieli i turystów, łącząc ich wzajemnie.
Turystyczne wybory
Hotele, pensjonaty, czy gospodarstwa agroturystyczne, które przejdą przez czterostopniową weryfikację, otrzymują certyfikat „Sprawdzony obiekt” i są chętniej niż inne wybierane przez klientów.
– Chociaż każde wynajęcie jest kwestią indywidualnych wyborów. Dla niektórych klientów ważna jest kwestia położenia, dla innych ceny, czy standard – wylicza Kamil Ruciński. – Rodziny z dziećmi szukają miejsc z dodatkowymi atrakcjami dla swoich podopiecznych, a dla miłośników zwierząt ważne jest, czy mogą ze sobą zabrać psa i kota. Naszym zadaniem jest takie podpowiadanie im, żeby znaleźli to, czego szukają.
W 2016 roku większościowy pakiet kupiła Grupa Wirtualna Polska. – To była bardzo dobra decyzja. Obie firmy odnoszą z tego tytułu ogromne korzyści, jak na przykład wymiana know how. Od tego czasu powiększyliśmy również znacznie zespół, nowe osoby dołączyły do działu marketingu i IT. Dla pracowników współpraca z tak znaczącym podmiotem jak WP jest dodatkową korzyścią. W tym roku postawiliśmy także na reklamę w radiu i telewizji, korzystając z know-how grupy – dodaje Kamil Ruciński.