(fot. Facebook Błętkitnych Obsza)
Beniaminek z Obszy kontynuuje passę meczów bez porażki. Tym razem zespół trenera Piotra Palucha pokonał u siebie Metalowca Goraj 2:1. Dla beniaminka była to trzecia wygrana z rzędu
Drużyna z Obszy w poprzedniej kolejce pauzowała, ale wcześniej zdobyła sześć punktów po wygranych z Victorią Łukowa na wyjeździe i Cosmosem Józefow u siebie. Dlatego w sobotę gospodarze chcieli sięgnąć po kolejny komplet punktów.
Miejscowi od początku starali się przejąć inicjatywę na boisku i po pół godzinie gry wyszli na prowadzenie. Po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym Metalowca piłka spadła pod nogi Piotra Kmiecia. Ten nie wiele się zastanawiając oddał strzał z półwoleja, a piłka zanim wpadła do bramki zdążyła się jeszcze odbić od poprzeczki.
Po przerwie gospodarze utrzymywali jednobramkowe prowadzenie do 73 minuty kiedy po szybko wyprowadzonej akcji bramkę dla zespołu z Goraja zdobył Mateusz Decyk wykorzystując błąd defensywy gospodarzy. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać bo chwilę później gola na 2:1 po kolejnym dobrze bitym rzucie rożnym i strzale głową zdobył Artur Kukiełka. Tym samym stoper Błękitnych odwdzięczył się trenerowi za zaufanie, bo wyszedł na to spotkanie z opaską kapitańską na ramieniu z powodu nieobecności Grzegorza Tadry, którego z gry wyeliminowały uroczystości rodzinne. – W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze, długo utrzymując się przy piłce. Natomiast po przerwie grając pod wiatr drużyna prezentowała się przez pewien czas zbyt ospale i popełniliśmy kilka błędów taktycznych wskutek czego nasi defensorzy mieli więcej pracy – mówi Piotr Paluch, trener Błękitnych. – Mieliśmy jednak okazje na bramki, ale najpierw Rafał Witko zamiast podawać do kolegi zdecydował się na strzał, a w końcówce Damian Luchowski przegrał pojedynek z sam na sam z bramkarzem rywali – dodaje szkoleniowiec beniaminka.
W następnej kolejce ekipa z Obszy zagra na wyjeździe z innym beniaminkiem Igrosem Krasnobród. Natomiast Metalowiec Goraj czeka pauza.
Błękitni Obsza – Metalowiec Goraj 2:1 (1:0)
Bramki: Kmieć (30), Kukiełka (75) – Decyk (73)
Błękitni: Hyz – Kmieć, Branewski, Kukiełka, Ł. Mazurek – P Mazurek, Zarembski – Szarlip (74 Skrzypek), Witko (70 Wedmid), Luchowski (90 Zwolak) – Wróbel.
Metalowiec: Witko – Pawelec, A. Wlizło, Marcin Dzwolak, Słomka – P. Papierz, Mateusz Dzwolak, D. Wlizło, Omiotrk, Łazur (65 M. Papierz) – Decyk.
Sędziował: Marek Borowiński.