Drogowcy w końcu ogłosili przetarg na budowę mostu w Łęcznej. Raz już mieli wybraną firmę, ale przez wojnę na Ukrainie nie podpisała umowy.
Wszystkiemu są ceny materiałów budowlanych, ale po kolei.
Most w Łęcznej ma być nową częścią drogi krajowej numer 82. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce postawić nową przeprawę, bo dziś stojący most jest stary, wąski, w kiepskim stanie. Inwestycja nie będzie polegała na tym, że obecną konstrukcję się wyburzy, a w jej miejsce stanie nowa. Plan jest inny. Nowy most ma się znajdować w innym miejscu.
– Nowa przeprawa nad rzeką Wieprz powstanie obok istniejącego obiektu, zbudowanego w 1966 roku i będącego już w złym stanie technicznym. Most powstanie po lewej stronie obecnego, patrząc w kierunku Łęcznej. Będzie szerszy od dotychczasowego, z jezdnią o szerokości siedmiu metrów, a po obu stronach będą półmetrowe opaski bezpieczeństwa oraz ciągi pieszo-rowerowe o szerokości 2,9 metra. Powstaną też ekrany akustyczne. Odcinek objęty inwestycją liczy 455 metrów długości, z czego konstrukcja mostu będzie mieć ok. 100 metrów – wylicza Łukasz Minkiewicz, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału GDDKiA.
I takie słowa padały już dawno, bo do inwestycji drogowcy już się raz przymierzali. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poszukiwania wykonawcy zaczęła w ubiegłym roku. Zgłoszono 11 ofert, a najtańszą przedstawiła znana firma Budimex.
Rozpoczęcie prac planowane było już na pierwszy kwartał 2022 roku, a zakończenie na przełomie 2023 i 2024 roku. Ale nic z tego nie wyszło.
Niespodziewanie Budimex ogłosił, że inwestycji się nie podejmie. - Pod koniec marca 2022 roku poinformowaliśmy zamawiającego, że od momentu złożenia oferty w tym postępowaniu (listopad 2021 r.) dynamicznie zmieniła się sytuacja rynkowa spowodowana inwazją Rosji na Ukrainę – co skutkuje diametralnym wzrostem ryzyka finansowego po stronie wykonawcy, a tym samym narażałoby też na straty zamawiającego, gdyby zdecydował się realizować to zamówienie – wyjaśniał Michał Wrzosek, rzecznik prasowy Budimex.
I to fakt, bo nawet sami drogowcy narzekali, że wojna tak zmieniła rynek, że były kłopoty na budowach.
Wrzosek wyliczał, że takie produkty jak stal, ropa, aluminium, asfalty w ciągu miesiąca podrożały o ok. 80 procent. – Ceny wyrobów stalowych od 2020 roku wrosły ogółem już o 270 proc. Ceny asfaltu zaś wzrosły w tym samym okresie o 95 proc. O ile duże firmy, jak nasza miały zabezpieczone dostawy paliwa, o tyle u części naszych podwykonawców wystąpiły trudności spowodowane reglamentacją. Cena aluminium wzrosła o blisko 200 proc. w porównaniu do 2020 roku, cyna: 250 proc. – informował rzecznik firmy i deklarował, że Budimex był gotowy do złożenia nowej oferty.
GDDKiA zaczęła negocjować z innymi firmami (było ich siedem), które startowały w przetargu. Żadna, w tak niepewnych czasach, nie chciała postawić mostu.
– Ogłosiliśmy ponowny przetarg na budowę mostu w Łęcznej w ciągu drogi krajowej nr 82 – informuje teraz Minkiewicz.
Wybór wykonawcy i rozpoczęcie robót planowane jest w przyszłym roku.
– Nowy obiekt będzie przystosowany do obciążeń do 50 ton (klasa A). Dzięki budowie w nowej lokalizacji zmniejszy się też liczba kolizji z istniejącymi sieciami kanalizacyjnymi i wodociągowymi w trakcie prowadzenia prac, a oś drogi oddali się od zabudowy mieszkalnej. Stary obiekt wykorzystany będzie jako most objazdowy na czas prowadzonych robót i zostanie rozebrany po oddaniu do użytku nowego obiektu – dodaje rzecznik GDDKiA w Lublinie.
W pierwszym przetargu drogowcy na most mieli do wydania 43,2 mln zł.