Były poseł Stanisław Żmijan (PO) dostał pracę w Urzędzie Miasta w Międzyrzecu Podlaskim. Jest zastępcą naczelnika Wydziału Strategii i Rozwoju. Wszystko odbyło się bez konkursu.
Żmijan mieszka w Międzyrzecu Podlaskim. Przez pięć poprzednich kadencji był posłem PO (od 2001 do 2019 roku). W ostatnich wyborach parlamentarnych też kandydował, ale 6 621 głosów wyborców nie dało mu miejsca w sejmowej ławie.
Z wykształcenia jest inżynierem budownictwa. – Miasto w ostatnich latach, powiem nieskromnie, nie bez mojego udziału, świetnie się rozwija. Powstają nowe zakłady, przybywa bloków mieszkalnych, zatrudnienie wzrasta, mieszkańców jest więcej – mówi Żmijan. – Są też sygnały że kolejne firmy chcą tu inwestować. Dlatego trzeba dokonywać zmian w planie zagospodarowania przestrzennego – tłumaczy były poseł. To jedno z nowych zadań Żmijana w magistracie. Na stanowisku jest od kilku dni.
Wcześniej zastępcą naczelnika tego wydziału był Paweł Łysańczuk, ale w styczniu 2019 roku burmistrz mianował go swoim zastępcą. Od tamtego czasu był wakat.
Miasto nie ogłaszało konkursu. – Procedura jest jednoznaczna, w takim przypadku nie rozpatrujemy postępowania konkursowego. Takie stanowisko jest obsadzane poprzez zastępstwo – tłumaczy burmistrz Zbigniew Kot, który zaproponował byłemu posłowi objęcie tej funkcji. – To dość trudne stanowisko wymagające i nadzoru i aktywności. Adresowane jest do osób z kwalifikacjami i doświadczeniem. Początkujący urzędnicy po administracji nie poradziliby sobie – uważa Kot.
Burmistrz Międzyrzeca Podlaskiego co prawda, nie należy do żadnej partii politycznej, ale w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych popierał kandydatów Koalicji Obywatelskiej, w tym m.in. właśnie Stanisława Żmijana.
Były poseł przez wiele lat kierował w Sejmie Komisją Infrastruktury. Jeszcze zanim zaczął karierę jako poseł, w latach 1990–1998 zasiadał w radzie miejskiej Międzyrzeca Podlaskiego, a później do 2001 r. w sejmiku lubelskim. W latach 1989–1991 był też dyrektorem Rejonu Dróg Publicznych w Międzyrzecu.
– Odpowiedziałem pozytywnie na propozycję burmistrza, bo po pierwsze tutaj mieszkam i tutaj moje życie zawodowe i publiczne się rozwijało. Jestem inżynierem budownictwa, mam wiele uprawnień budowlanych. Jest to przydatna wiedza w zakresie planów zagospodarowania przestrzennego – przekonuje były parlamentarzysta i podkreśla że zmiana planów to proces, który nie opiera się na jednorazowych decyzjach.
Poza tym, Żmijan będzie nadzorował sprawy związane z układem komunikacyjnym w mieście. – Pan Żmijan ma w tym zakresie kilkadziesiąt lat doświadczenia, poza tym wykształcenie. Taka pomoc będzie mi niezbędna – zaznacza na koniec Zbigniew Kot.
Paweł Łysańczuk gdy był zastępcą naczelnika Wydziału Strategii i Rozwoju w 2018 roku zarobił z tego tytułu ponad 52 tys. zł brutto.