Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

21 sierpnia 2023 r.
19:19

Były prezes PGK przed sądem: „Jestem niewinny”. Grozi mu 10 lat więzienia

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
To nie ja, to on – wielokrotnie powtarzał przed sądem Jarosław M. wskazując na swojego poprzednika
To nie ja, to on – wielokrotnie powtarzał przed sądem Jarosław M. wskazując na swojego poprzednika (fot. Anna Szewc)

Nie przyznaję się do winy – zakomunikował w poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Zamościu Jarosław M., były prezes miejscowego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej oskarżony przez prokuraturę w Radomiu o nadużycie uprawnień, ustawienie wielomilionowego przetargu i narażenie spółki na straty. Poza nim na ławie oskarżonych zasiadły jeszcze cztery inne osoby.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na pierwszą rozprawę w tym procesie trzeba było czekać prawie 8 miesięcy od momentu, gdy pod koniec grudnia 2022 roku Prokuratura Okręgowa w Radomiu skierowała do zamojskiego sądu akt oskarżenia.

Jarosławowi M., kiedyś prezesowi PGK Zamość, dziś stojącemu na czele zarządu spółki z Lublina specjalizującej się w wytwarzaniu energii elektrycznej, postawiono w nim szereg zarzutów. 48-latek odpowiada m.in. za to, że jako szef PGK nadużył udzielonych mu uprawnień podczas przetargu na budowę farmy fotowoltaicznej, rekultywację terenu i budowę drogi w Regionalnym Zakładzie Zagospodarowania Odpadów w Dębowcu. Wygrała go firma spod Zamościa, mimo że jej oferta była o blisko 2 mln droższa od jedynej konkurencyjnej z Gdańska.

Dogadali się i przetarg ustawili

Według śledczych z Mazowsza, Jarosław M. wszedł wtedy w 2016 roku w porozumienie z dwójką przedsiębiorców z okolic Zamościa Piotrem S. (buduje m.in. farmy fotowoltaiczne) i jego siostrą Anną T. (m.in. projektuje ogrody).

Brat startował w przetargu, a firma siostra, na mocy umowy z PGK, opracowywała dokumentację techniczną inwestycji, w tym m.in. kosztorys inwestorski. Ten z kolei, zdaniem prokuratury, został zawyżony tak, by Piotr S. mógł osiągnąć zysk „wyraźnie większy zysk, niż przewidywany w tego typu robotach”.

Na dodatek, jak napisano w akcie oskarżenia, Piotr S. nie tylko znał kosztorys, więc wiedział, jaką ofertę złożyć, ale też został ten dokument na jego polecenie wykonany.

Jarosław M.: To nie ja, to on

Stając w poniedziałek przed sądem Jarosław M. stwierdził, że do niczego, co jest mu zarzucane się nie przyznaje.

Mówił o tym, że obejmując w 2016 roku rządy w zamojskim PGK zastał firmę, która nie była przygotowana do absorpcji środków zwenętrznych. Tymczasem on się na tym znał, bo tego rodzaju działalnością zajmował się m.in. pracując wcześniej zamojskim magistracie.

Mówił, że musiał zrekultywować teren wysypiska w Dębowcu, a instalacja fotowoltaiczna była niezbędna, bo koszty energii zaczęły rosnąć. Dlatego zapadła decyzja o złożeniu wniosku o dotację na taką inwestycję w Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości (zdaniem prokuratury z Radomia, prezes PGK wprowadzał jej pracowników w błąd starając się o dofinansowanie, bo zawyżył koszty).

Jarosław M. zapewniał, że Piotra S. nie znał. Miał się o tym przedsiębiorcy z branży fotowoltaicznej dowiedzieć od swojego poprzednika, wieloletniego prezesa PGK, a w 2016 dyrektora technicznego spółki.

– To on mi opowiadał, że widział farmę na zrekultywowanym terenie w Tomaszowie Lubelskim i to on zainicjował spotkanie nas trzech w moim gabinecie – zapewniał Jarosław M.

M. twierdził również, że to właśnie były prezes później pilotował już później całą inwestycję, m.in. również wybór firmy Anny T. do opracowania dokumentacji. – Gdybym wiedział, że to jest siostra Piotra S. na podpisanie z nią umowy bym się nie zdecydował – zarzekał się Jarosław M.

W swoich wyjaśnieniach, a także odpowiadając na pytania sędzi Beaty Krzysztofiak oraz prokurator Anny Majchrzak-Szczepanowskiej wielokrotnie podkreślał, że to właśnie jego poprzednik, utrzymywał kontakty z przedsiębiorcami, a nawet „nanosił sam” zmiany w kosztorysie.

Dlaczego jednak nie wybrano oferty po prostu dużo tańszej, a według śledczych z Radomia odpowiadającej realiom rynkowym?

– Została przez komisję przetargową uznana za rażąco niską i dlatego odrzucona, m.in. po konsultacjach z biegłym z zakresu budownictwa. Firma z Gdańska się od tej decyzji nie odwołała, choć miała do tego prawo – podkreślał przed sądem Jarosław M.

Ostatecznie firma Piotra S. instalacji fotowoltaicznej w Dębowcu nie zbudowała, bo PGK nie dostało na to dotacji z LAWP (inwestycję zrealizowano dopiero niedawno z nową prezes PGK) , ale teren zrekltywowany został i droga powstała. Według Prokuratury Okręgowej w Radomiu, zamojskie PGK za te zadania przepłaciło ok. 200 tys. zł.

Za przekroczenie uprawnień Jarosławowi M. grozi do 10 lat więzienia. W procesie odpowiadają także Piotr S. i Anna T. Kara z jaką muszą się liczyć to 3 lata pozbawienia wolności, Wśród oskarżonych jest też przedsiębiorca, który wystawił referencje Piotrowi S., co miało wpływ na to, że ten wygrał przetarg. Według prokuratury, Henryk R. poświadczył nieprawdę w dokumentach. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Piąty oskarżony

W akcie oskarżenia byłemu prezesowi PGK prokuratura z Radomia zarzuciła również wydawanie podwładnym poleceń poświadczania nieprawdy w dokumentach (przestępstwo zagrożone karą do 8 lat więzienia), bo jak ustalono, od 31 stycznia 2018 roku do 31 maja 2019 Zakład Transportu Odpadów działający w strukturach PGK wystawił 17 faktur ujmując w nich wywiezienie 78 kontenerów z odpadami z terenu giełdy w podzamojskim Mokrem, podczas gdy w rzeczywistości wywieziono ich 251. Według wyliczeń, PGK straciło na tym kilka tysięcy złotych. W związku z tym wątkiem, wśród oskarżonych znalazł się również Ireneusz G., ówczesny kierownik ZTO, dziś pracownik spółki i radny miejski Zamościa.

Tę kwestię, składając wyjaśnienia przed sądem, Jarosław M. tłumaczył „nieporozumieniem” i faktem, że pracownicy niewłaściwie zrozumieli zasady fakturowania, których podstawą było porozumienie zawarte między nim, a przedsiębiorcą odpowiedzialnym za wywóz odpadów z organizowanych co niedzielę giełd na lotnsku w Mokrem.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach
Zapowiedź

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach

Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza w Warszawie serdecznie zapraszają mieszkańców na niezwykłe widowisko "Iskry Niepodległej", które odbędzie się w dniach 6–8 maja 2025 roku na Placu Konstytucji 3 Maja. Wydarzenie wpisuje się w tegoroczne obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja.

Zdjęcie ilustracyjne

Wyszedł drzwiami, wrócił oknem, a pieniądze zniknęły

Bialscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej, podejrzanego o włamanie do mieszkania swojego znajomego. Mężczyzna, który początkowo uczestniczył w spotkaniu towarzyskim, po kłótni z gospodarzem opuścił mieszkanie, by chwilę później powrócić – tym razem wchodząc przez okno.

Padwa zmierzy się z niewygodnym rywalem

Padwa Zamość w niedzielę podejmie Nielbę Wągrowiec

W spotkaniu 23. kolejki KPR Padwa Zamość zagra z Nielbą Wągrowiec. Początek niedzielnego meczu o godzinie 17.

Zdjęcie ilustracyjne
ZDJĘCIA

66-latka z gminy Jabłoń padła ofiarą internetowych oszustów. Napisała do niej "znajoma"

Kobieta, działając pod wpływem emocji i uśpionej czujności, uwierzyła w fałszywą wiadomość o rzekomej wygranej w konkursie znanej sieci handlowej. Poniżej publikujemy zapis jej rozmowy z oszustami.

Zdjęcie ilustracyjne

Rosyjski śmigłowiec nad polskim Bałtykiem

Do incydentu doszło wczoraj wieczorem. Zdaniem DORSZ Rosja testuje w ten sposób gotowość naszych systemów obrony powietrznej.

Prypeć, miasto położone nieopodal elektrowni, zostało ewakuowane dzień po wybuchu. Miasto opuściło około 50 000 mieszkańców

39 lat od katastrofy w Czarnobylu

Mija 39 lat od katastrofy w Czarnobylu; dziś Ukraina oddaje hołd bohaterom, przypominając, że rosyjska agresja i ataki na obiekty jądrowe nadal zagrażają światu, a walka o bezpieczeństwo trwa - przekazał w sobotę szef Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ukrainy Andrij Danyk.

Szalone życie w El Cubano
Foto
galeria

Szalone życie w El Cubano

"Livin la vida loca" (Żyjąc szalonym życiem) to nie tylko tytuł popularnej piosenki Ricky'ego Martina, ale także nazwa popularnego cyklu imprez, odbywających się co tydzień w lubelskim klubie El Cubano, w trakcie których Lublin szaleje na całego. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo na ostatniej imprezie w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Motor Lublin cały czas prowadzi rozmowy z zawodnikami na temat pozostania w klubie. Ostatnio portal weszlo.com informował za to, że Widzew Łódź jest zainteresowany sprowadzeniem Samuela Mraza.

zdjęcie ilustracyjne

Miasto uspokaja. Podatek od psa nie wróci, ale właściciele muszą pamiętać o swoich obowiązkach

W Lublinie nie wróci opłata od posiadania psów – zapewnia Ratusz. Urzędnicy przypominają jednak, że właściciele czworonogów mają obowiązki, z których wielu nie zdaje sobie sprawy.

Ponad 3 lata znęcał się nad rodziną. Teraz posiedzi w areszcie

Ponad 3 lata znęcał się nad rodziną. Teraz posiedzi w areszcie

Na pewno najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 28-letni mężczyzna, który od lat gotował horror w swojej rodzinie. Grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Górnik Łęczna myśli już o kolejnym sezonie. Kapitan i trzech jego kolegów z nowymi kontraktami

Górnik Łęczna myśli już o kolejnym sezonie. Kapitan i trzech jego kolegów z nowymi kontraktami

Dobre wieści dla kibiców Górnika Łęczna. W piątek zielono-czarni poinformowali o tym, że przedłużyli umowy z czterema swoimi zawodnikami w tym z kapitanem – Adamem Deją

Pogrzeb papieża Franciszka. Tłumy wiernych na placu Świętego Piotra
AKTUALIZACJA

Pogrzeb papieża Franciszka. Tłumy wiernych na placu Świętego Piotra

W szybkim tempie zapełnił się plac Świętego Piotra, gdzie o godzinie 10.00 rozpoczęła się msza pogrzebowa papieża Franciszka. Plac został otwarty około godziny 5.30 i już wtedy miejsca zajęli pierwsi wierni. W uroczystościach uczestniczy m.in. prezydent Andrzej Duda z małżonką.

Densy w Berecie
Foto
galeria

Densy w Berecie

Zobaczcie, jak Lublin szalał przy najlepszych rytmach w popularnym Berecie, tworząc niezatarte wspomnienia o gorącej nocy. Przeżyjcie jeszcze raz tą magiczną atmosferę, którą udało się uchwycić w obiektywie. A ci co nie byli, niech żałują. Ekstrawaganckie stylizacje, fantastyczna zabawa, świetni ludzie i niezapomniane chwile – wszystko to znajdziecie w naszej fotogalerii.

Jedyna taka wystawa w Polsce. Artystki w świetle jupiterów w Muzeum Narodowym w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Jedyna taka wystawa w Polsce. Artystki w świetle jupiterów w Muzeum Narodowym w Lublinie

Kazimierz Sichulski powiedział o Oldze Boznańskiej „Co babie do pędzla?! Jak ja nie cierpię malujących bab!”. Teraz wyjątkowe prace kobiet ujrzały światło dzienne. W Muzeum Narodowym w Lublinie została otwarta wystawa prac artystek z okresu 1850 – 1950.

Wojciech Kamiński stara się tonować nastroje w obozie PGE Startu Lublin

PGE Start Lublin zagra dzisiaj w Słupsku

W sobotę o godz. 15.30 PGE Start zmierzy się na wyjeździe Energą Icon Sea Czarnymi Słupsk.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium