Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

5 lipca 2022 r.
10:44

Były prezes spółki komunalnej wracał z wakacji. CBA już czekało na lotnisku

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
53 1 A A
Zatrzymanie Jarosława M. było planowane wcześniej, ale nie doszło do skutku, bo Jarosław M. przebywał wówczas za granicą
Zatrzymanie Jarosława M. było planowane wcześniej, ale nie doszło do skutku, bo Jarosław M. przebywał wówczas za granicą (fot. Kazimierz Chmiel / archiwum)

Zarzuty nadużycia uprawnień, a także wydawanie podwładnym poleceń poświadczania nieprawdy w dokumentach usłyszał Jarosław M., były prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Zamościu. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

O zatrzymaniach w sprawie śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w zamojskim PGK, które wszczęto po publikacjach Tygodnika Zamojskiego, pisaliśmy przed tygodniem. Wówczas prowadząca postępowanie Prokuratura Okręgowa w Radomiu nie ujawniła, kogo te czynności dotyczyły. Dziś wiadomo, że agenci CBA zatrzymali w Zamościu i przewieźli do Radomia trzy osoby. Nie było wśród nich b. prezesa miejskiej spółki. – Jego zatrzymanie było planowane również, ale nie doszło do skutku, bo Jarosław M. przebywał wówczas za granicą – mówi prowadząca postępowanie prokurator Anna Majchrzak-Szczepanowska.

Zatrzymanie na lotnisku

Wrócił z wakacji w niedzielę. Wylądował na lotnisku w Warszawie i tam zatrzymali go agenci CBA z Rzeszowa. Przewieźli najpierw do Zamościa, a później do Radomia. Czynności z jego udziałem przeprowadzono w poniedziałek. Jarosław M. usłyszał dwa zarzuty.

– Dotyczą one nadużycia udzielonych uprawnień w związku z pełnieniem funkcji prezesa PGK, a także wejście w porozumienie z Piotrem S. i Anną T. (oboje zostali zatrzymani i zarzuty w tej sprawie usłyszeli w poniedziałek, 27 czerwca – red.) podczas przetargu na wykonanie instalacji fotowoltaicznej i rekultywacji terenu oraz budowy drogi dojazdowej do Regionalnego Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Dębowcu – tłumaczy prokurator Majchrzak-Szczepanowska.

Wyłoniony wówczas wykonawca spod Zamościa – firma Piotra S. złożyła ofertę o około 2 mln droższą, niż ta, która spłynęła z Gdańska. Fotowoltaiki w Dębowcu ostatecznie nie zamontowano (stało się to dopiero niedawno), bo PGK nie otrzymało dotacji z Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości. Ale pozostałe elementy zamówienia zostały zrealizowane. – Powołany w śledztwie biegły orzekł, że za te zadania spółka kierowana przez Jarosław M. zapłaciła o ok. 207 tys. zł więcej, niż powinna – precyzuje prokurator.

Zarzuty za kontenery

Według śledczych, prezes PGK wydawał także swoim podwładnym: kierownikowi Zakładu Transportu Odpadów i trzem jego pracownicom, polecenia poświadczania nieprawdy w dokumentach.

– W okresie od 31 stycznia 2018 roku do 31 maja 2019 ZTO wystawił 17 faktur ujmując w nich wywiezienie 78 kontenerów z odpadami, podczas gdy w rzeczywistości wywieziono ich 251 – zdradza Majchrzak-Szczepanowska.

W związku z tym wątkiem śledztwa zarzut po zeszłotygodniowym zatrzymaniu usłyszał Ireneusz G., kierownik ZTO, a wcześniej trzy kobiety: dwie z nich są nadal pracownicami spółki, a jedna w międzyczasie przeszła na emeryturę.

W śledztwie występuje jeszcze jedna osoba w charakterze podejrzanego. To mężczyzna, któremu zarzucono poświadczenie nieprawdy w referencjach wystawionych Piotrowi S., który to dokument był jednym z istotnych branych pod uwagę w postępowaniu przetargowym na wielomilionową inwestycję PGK.

Wszyscy na wolności

Wobec tego mężczyzny, a także pracownic ZTO prokuratura nie zastosowała żadnych środków zapobiegawczych. Wobec pozostałych m.in. poręczenie majątkowe. W przypadku Ireneusza T. to 20 tys. zł (został też zawieszony w czynnościach kierownika ZTO), Piotra S. - 80 tys. zł, Anny T. - 20 tys. zł. Wszyscy mają też zakaz opuszczania kraju, zatrzymano im również paszporty. Nie mogą też kontaktować się z innymi podejrzanymi. Wszyscy są na wolności.

Podobnie zresztą jak Jarosław M., który do zarzutów się nie przyznał i odmówił składania wyjaśnień. W jego przypadku wysokość poręczenia majątkowego ustalono na 100 tys. zł. – Na złożenie przedmiotu zobowiązania podejrzany ma czas do 12 lipca – mówi Anna  Majchrzak-Szczepanowska.

Wiadomo, że po zatrzymaniu Jarosława M. w jego mieszkaniu przeprowadzono przeszukanie. Nie znaleziono żadnych dokumentów. Zabezpieczono natomiast na poczet ewentualnej grzywny czy pokrycia kosztów sądowych dwa należące do byłego prezesa samochody. Wartość tego mienia ruchomego to ok. 200 tys. zł.

Decyzją prokuratury Jarosław M. został również zawieszony w czynnościach służbowych zastępcy dyrektora Wydziału Rozwoju Miasta i Funduszy Zewnętrznych. Jak informowaliśmy tydzień temu, już tam nie pracuje, bo 1 czerwca przeszedł na urlop bezpłatny, o który wnioskował.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że Jarosław M. w międzyczasie objął stanowisko prezesa zarządu Towarzystwa Budownictwa Społecznego Nasz Dom w Lublinie.

Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Radomiu, trwające już ponad 3,5 roku zostało przedłużone do 20 grudnia. Jak informuje prowadząca je prokurator, w tym momencie nie planowane jest przedstawianie komukolwiek kolejnych zarzutów.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wisła Puławy prowadziła na wyjeździe z Resovią, ale punktów nie zdobyła

Wisła Puławy prowadziła na wyjeździe z Resovią, ale punktów nie zdobyła

Potrójnie osłabiona Wisła Puławy kapitalnie zaczęła wyjazdowy mecz z Resovią, ale jak się później okazało były to miłe złego początki. Podopieczni trenera Macieja Tokarczyka mają czego żałować, bo gdyby wykorzystali rzut karny na początku drugiej połowy wynik spotkania mógł być zupełnie inny

Duże pieniądze dla szpitali na Lubelszczyźnie. Cel: rozwój opieki ambulatoryjnej
zdrowie

Duże pieniądze dla szpitali na Lubelszczyźnie. Cel: rozwój opieki ambulatoryjnej

Władze województwa lubelskiego podpisały dzisiaj 11 umów o dofinansowanie na rozwój ambulatoryjnej opieki specjalistycznej w regionie. Dzięki wsparciu, placówki medyczne uzyskają dostęp do nowoczesnego sprzętu oraz infrastruktury. Skorzystają szpitale m.in. w Białej Podlaskiej, Lublinie, Chełmie, Łęcznej, czy Kraśniku.

Gruziński balet Aphkahazeti w Lublinie
21 grudnia 2024, 19:00

Gruziński balet Aphkahazeti w Lublinie

Jedyny i niepowtarzalny gruziński balet państwowy Aphkahazeti ponownie w Lublinie. Aphkahazeti to tradycyjne fragmenty muzyki gruzińskiej w nowej odsłonie, wykonane przez orkiestrę na żywo. Nie zabraknie też widowiskowych tańców w interpretacji legendarnego Bachana Chanturia.

Przykra niespodzianka w Częstochowie. Bogdanka LUK z drugą porażką w sezonie

Przykra niespodzianka w Częstochowie. Bogdanka LUK z drugą porażką w sezonie

Druga porażka Bogdanki LUK w sezonie 24/25. Lublinianie niespodziewanie musieli uznać wyższość Steam Hemarpol Norwida Częstochowa. Goście „urwali” tylko jednego seta.

Samuel Mraz zapewnił Motorowi zwycięstwo w Gliwicach

Samuel Mraz ustrzelił hat-tricka, a Motor wygrał z Piastem w Gliwicach

Motor kontynuuje serię meczów, w których strzela dużo i szybko. Znowu żółto-biało-niebiescy zdobyli w pierwszej połowie dwie bramki, a ostatecznie pokonali Piasta Gliwice 3:2.

W Puławach pojawiło się ponad 2 tysiące lamp led, które łatwo odróżnić od ich starszych odpowiedników - świecą na biało
Puławy

Największa wymiana lamp w historii miasta zakończona. Wydali 26 milionów

Ma być nie tylko jaśniej, ale również taniej. Miasto Puławy zakończyło wymianę ponad dwóch tysięcy lamp oświetlenia ulicznego. Stare żarówki sodowe zastąpiły wydajniejsze - ledowe. Spotkamy je na północ od Lubelskiej, a także na os. Górna Kolejowa, Niwie, Piaskach i Mokradkach.

Druga twarz MG HS. Co potrafi ten odświeżony SUV z chińskim rodowodem?
Moto.DW
film

Druga twarz MG HS. Co potrafi ten odświeżony SUV z chińskim rodowodem?

Tym razem w naszym teście mieliśmy nowego MG HS. Ten odświeżony SUV z chińskim rodowodem przeszedł małą rewolucję. Zmieniło się wnętrze, elektronika i wygląd zewnętrzny. Czy te zmiany przyniosły zamierzony efekt – zobaczcie nasz test w programie Moto.DW dostępnym na www.dziennikwschodni.pl i naszym kanale YouTube.

Dzięki podparciu kościoła wielkimi drewnianymi balami, budynek nie runął. Remont rozpoczął się w sierpniu. Ma potrwać nawet dwa lata
zbiórka

Parafia prosi o wsparcie. Trzeba ratować zabytkowy kościół

Unia Europejska dała ponad 5,3 mln zł. Ale dołożyć trzeba jeszcze co najmniej milion. Parafia w Dubie (gm. Komarów-Osada, powiat zamojski) zbiera pieniądze od dawna, ale wciąż brakuje 700 tys. zł na wkład własny do remontu zabytkowego kościoła.

Piast Gliwice - Motor Lublin. Znowu sporo goli i trzy punkty (zapis relacji na żywo)

Piast Gliwice - Motor Lublin. Znowu sporo goli i trzy punkty (zapis relacji na żywo)

Goli w meczu Motoru Lublin znowu nie zabrakło. Piłkarze Mateusza Stolarskiego tym razem pokonali w Gliwicach tamtejszego Piasta 3:2.

To kolejny krok inwestycyjny w Świdniku dla poprawy jakości życia w mieście.
Świdnik

Miliony na usługi społeczne w Świdniku. Wystarczy na "złotą rączkę" dla seniorów

Od przyszłego roku mieszkańcy Świdnika będą mieli szerszy dostęp do oferty Centrum Usług Społecznych. Dzięki otrzymanemu dofinansowaniu z bezpłatnej pomocy skorzysta kolejne 600 osób. Powody do zadowolenia mają także inne miejscowości, w tym Hrubieszów, Łuków i Opole Lubelskie.

Otwarty trening ze znanym lekkoatletą i spotkania z uczniami
Lublin

Otwarty trening ze znanym lekkoatletą i spotkania z uczniami

Już wkrótce do Lublina przyjedzie znany lekkoatleta Adam Kszczot, który poprowadzi otwarty trening w parku Ludowym oraz spotka się z uczniami lubelskich szkół.

Wyjątkowy pech szczęściarzy z lotto. Trafili "szóstkę" ale miliony do nich nie trafią

Wyjątkowy pech szczęściarzy z lotto. Trafili "szóstkę" ale miliony do nich nie trafią

Rzadko się zdarza, żeby podczas jednego losowania lotto główną wygraną należało podzielić na tak wiele części. Po czwartkowym losowaniu szczęśliwców było aż jedenastu. Na ich konta wpłynie teraz znacznie mniej pieniędzy, niż mogłoby, gdyby nie ta nietypowa sytuacja.

Kapitan Edach Budowlanych Grzegorz Szczepański znalazł się w kadrze Polski na mecz z Litwą

Edach Budowlani w sobotę wracają do gry, powołanie do kadry dla kapitana

W spotkaniu otwierającym rundę rewanżową Edach Budowlani Lublin zmierzą się na wyjeździe z Life Style Catering RC Arką Gdynia. Pierwszy gwizdek w sobotę o godzinie 16.

Słowiańska moc! Na jednej scenie – Echo Rodu i Żywi Joł w Kultowej Klubokawiarni
koncert
9 listopada 2024, 20:00

Słowiańska moc! Na jednej scenie – Echo Rodu i Żywi Joł w Kultowej Klubokawiarni

Echo Rodu i Żywi Joł w najbliższą sobotę poruszą do tańca Wasze kończyny i neurony. To uczta dla miłośników radosnej, nieskrępowanej zabawy!

Zanim kierująca zatrzymała się na poboczu, miałka kilka przygód z otoczeniem. Zderzakiem zahaczyła o jeden ze znaków drogowych, stąd widoczne na fotografii uszkodzenia
na sygnale

Kompletnie pijana jechała drogą krajową. Zatrzymał ją inny kierowca

Na drodze krajowej nr 63 w Bezwoli w powiecie radzyńskim wczoraj wieczorem mogło dojść do tragedii. Kierująca audi jechał niemal całą szerokością jezdni. Jak się okazało, miała prawie 3 promile, a to grozi przepadkiem auta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium