Utrata stanowiska zastępcy naczelnika wydziału kryminalnego, zwolnienie ze służby, a teraz pożegnanie się prawem jazdy i kara więzienia w zawieszeniu – to skutki jazdy samochodem na „podwójnym gazie”, na czym przyłapano Włodzimierza Z.
Pod koniec października 2018 roku przy ul. Gościńczyk w Puławach świadkowie zauważyli mężczyznę, który pije alkohol, a następnie wsiada za kierownicę. Spisali numery samochodu i powiadomili policję. Okazało się, że citroen należy do policjanta, ówczesnego zastępcy naczelnika wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji Włodzimierza Z. Do jego mieszkania skierowali się przełożeni oficerowie. Delikwent „wydmuchał” ponad 2 promile (badanie kilkukrotnie powtarzano), ale do winy się nie przyznał.
Zgodnie z procedurą wszczęto przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne, a lubelska prokuratura przygotowała akt oskarżenia. Włodzimierz Z. w lutym ubiegłego roku stracił kierownicze stanowisko w KPP, a w sierpniu został zwolniony ze służby. Wyrok w jego sprawie zapadł 3 marca.
Sąd Rejonowy w Puławach uznał mężczyznę za winnego i skazał go na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Były policjant dostał również zakaz prowadzenia pojazdów (przez 4 lata) oraz grzywnę w wysokości 2 tysięcy złotych. Musi też wpłacić 5 tys. zł na rzecz Fundacji Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.