Nie zwolnili ani jednego pracownika, ale już dłużej nie mogą pozostać zamknięci. Zamojskie centrum rozrywki stawia wszystko na jedną kartę i się ponownie otwiera. – Otwieramy lokal zgodnie z prawem obowiązującym w RP – zaznaczają jego właściciele.
Chodzi o Laser Factory Zamość Centrum Rozrywki. Ta sala oferująca m.in. bawialnię dla dzieci, paintball laserowy czy zabawę VR jest od dawna zamknięta. Tak samo jak cała branża rozrywkowa nie może działać na mocy rządowego rozporządzenia. Dla wielu takich biznesów oznacza to jedno – upadek.
I podobnie jest w przypadku zamojskiej firmy.
– Przez okres pandemii nie zwolniliśmy ani jednego pracownika ,nie otrzymaliśmy również ani złotówki z tarcz antykryzysowych (odmowa) .Sytuacja jaka dotknęła Nas i wielu przedsiębiorców w Zamościu doprowadzi do zadłużenia i bankructwa – czytamy we wpisie centrum rozrywki na Facebooku.
Firma postawiła wszystko na jedną kartę i po naradach z prawnikami postanowiła się na nowo otworzyć.
– Otwieramy lokal zgodnie z prawem obowiązującym w RP!!!! Jeśli jesteś chory lub ktoś z Twojego bliskiego otoczenia - zostań w domu – informuje firma i zaprasza do składania rezerwacji.
Kochani po długich namysłach rozmowach z radcami prawnymi, adwokatami nie jesteśmy w stanie czekać w nieskończoność na...
Opublikowany przez Laser Factory Zamość Centrum Rozrywki Wtorek, 5 stycznia 2021
Zastrzega przy tym, że do lokalu nie zostanie wpuszczony nikt poza grupą, która dokonała rezerwacji.
Pierwsza próba w Chełmie
Były już podobne próby uruchomienia zamkniętych biznesów. Na przykład kawiarnia w Chełmie wymyśliła, że podczas lockdownu będzie przyjmowała gości, którzy formalnie staną się jej tymczasowymi pracownikami – testerami menu. Ten pomysł jednak nie wypalił.
Sąd i fryzjer
Kilka dni temu sąd administracyjny w Opolu zajmował się sprawą zakładu fryzjerskiego, który przyjmował klientów mimo zakazu. Sąd oddalił nałożenie kary administracyjnej przez sanepid na zakład fryzjerski.
Sąd uznał, że rząd może ograniczyć m.in. wolność działalności gospodarczej wprowadzając stan klęski żywiołowej.
- Rada Ministrów zrezygnowała z formalnego i przewidzianego w art. 232 Konstytucji RP wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Uznała, że przyznane jej zwykłe środki konstytucyjne w rozumieniu art. 228 ust. 1 Konstytucji są wystarczające, aby opanować istniejący stan epidemii. Dlatego do uregulowań prawnych dotyczących ograniczeń praw i wolności człowieka i obywatela mają zastosowanie wszystkie konstytucyjne i legislacyjne zasady, obowiązujące poza regulacjami właściwymi dla stanów nadzwyczajnych z Rozdziału XI Konstytucji RP. W związku z tym w celu wprowadzenia ograniczeń wolności i praw człowieka nie można powoływać się na nadzwyczajne okoliczności, uzasadniające szczególne rozwiązania prawne oraz okolicznościami tymi nie można usprawiedliwiać daleko idących ograniczeń swobód obywatelskich wprowadzanych w formie rozporządzeń – ocenił sąd.
Orzeczenie nie jest prawomocne.