Prezydenci, burmistrzowie, wójtowie ratujcie firmy przed upadkiem – zwalniajcie je z czynszu bo zbankrutują - pisze w apelu Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Jest reakcja prezydenta Chełma - zawiesi on opłaty czynszowe dla tych przedsiębiorców, którzy z powodu pandemii muszą zamknąć swoje lokale. Zapowiedziane są również ulgi, na przykład dla restauratorów
- Zwracam się do Państwa z apelem o zwolnienie przedsiębiorców, którzy zamknęli lokale – z opłat czynszowych za wynajmowaną powierzchnię, za wyjątkiem opłat za media (woda, ścieki, odpady komunalne). W sytuacji zaś lokali użytkowych, których najemcy nadal prowadzą działalność, ale zaistniała sytuacja wpłynęła znacząco na spadek ich obrotów – proszę o zastosowanie ulgi w czynszu, która pozwoliłaby częściowo zrekompensować im spadki dochodów – pisze w liście do samorządowców Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców
- Wielu z nich, ze względu na stan zagrożenia epidemicznego, musiało zamknąć swoją działalność – nieczynne są restauracje, za wyjątkiem sprzedawania dań na wynos, miejsca rozrywki, siłownie, biura podróży. Nie dość jednak, że pozbawieni są oni dochodu, w dalszym ciągu ponoszą wiele kosztów. Muszą opłacić pracowników, zapłacić podatki czy składki na ubezpieczenia społeczne – dodaje.
- Przygotowujemy w Chełmie szerszy pakiet ułatwień dla przedsiębiorców – mówi prezydent Chełma, Jakub Banaszek.
W efekcie, samorząd zawiesza opłaty czynszowe dla przedsiębiorców, którzy w związku zagrożeniem koronawirusem zmuszeni są zamknąć swoje lokale. Natomiast dla tych przedsiębiorców, którzy ograniczyli swoją działalność, np. restauratorzy dostarczający posiłki tylko na wynos lub dowóz, prezydent zastosuje ulgi w czynszu. Ich wysokość będzie uzależniona od wysokości dochodów. Zwolnienie ma obowiązywać przez 2-3 miesiące, w zależności od tego, jak dalej rozwinie się sytuacja – informuje Gabinet Prezydenta Miasta.