Janusz Cieszyński od poniedziałku ma być zastępcą Jakuba Banaszka w Chełmie. Były wiceminister zdrowia to jedna z osób, której nazwisko przewijało się w sprawie zakupu respiratorów od „handlarza bronią”.
Janusz Cieszyński w piątek przyjechał do Chełma, gdzie na konferencji prasowej z prezydentem tego miasta, Jakubem Banaszkiem prezentował miejski program walki z Covid-19.
Zakłada on m.in. sprawdzenie szybkimi testami wszystkie osoby, które muszą przychodzić do pracy (na początek to pracownicy miejscy) czy zwolnienie wielu przedsiębiorców z różnych opłat w 2021 roku.
– Liczymy na to, że uda się zrealizować w całej Polsce. A chodzi o to, żebyśmy jako samorząd wzięli odpowiedzialność za walkę z koronawirusem pod względem zdrowotnym, jak i gospodarczym – mówił Banaszek, a Cieszyński dodawał: - Pierwsza, jak i druga fala, w szczególny sposób dotknęła branżę gastronomiczną. Odbyliśmy spotkania z przedsiębiorcami z Chełma i na podstawie tego spotkania zaproponowaliśmy szereg rozwiązań.
Teraz okazuje się, że Cieszyński w Chełmie ma zostać na dłużej. Jak podaje portal TVN24, już w poniedziałek były wiceminister ma zostać zastępcą prezydenta Chełma.
„Cieszyński potwierdził to w rozmowie z tvn24.pl, ale nie chciał komentować objęcia nowej posady. Nie chciał też zdradzić, czym dokładnie będzie się zajmował w Chełmie.” – czytamy.
Wyjaśnijmy jeszcze, że Jakub Banaszek to polityk Porozumienia Jarosława Gowina, a Janusz Cieszyński należy do Prawa i Sprawiedliwości.