Nawet 12 lat więzienia grozi dwóm chełmianom, którzy w lipcu 2019 roku napadli na staruszkę w jej własnym domu. Dwaj mężczyźni w wieku 37 i 38 lat wcześniej obserwowali swą ofiarę, żeby się upewnić, że będzie w nocy sama. Bili i dusili poduszką 90-letnią kobietę, chcąc ją zmusić do oddania cennych rzeczy.
Pobitą matkę zastała nazajutrz córka, która przyszła zabrać staruszkę do koscioła. Wtedy 90-latka opowiedziała jej o o tym, co się wydarzyło. Z aktu oskarżenia wynika, że sprawcy, bezrobotni mężczyźni w wieku 37 i 38 lat starannie zaplanowali napad. Obserwowali starszą panią, żeby mieć pewność, że będzie sama.
W nocy weszli przez balkon i zaczęli plądrować mieszkanie. Gdy właścicielka obudziła się, zaatakowali ją. Jeden zadawał ciosy, drugi zachęcał do znęcania się. Kobieta była bita i duszona. Bandyci zabrali z mieszkania portfel, telefon komórkowy i obrączkę. Rano 90-latka trafiła do szpitala.
Do napadu doszło w niedzielę 21 lipca, a już we czwartek obydwaj brutale trafili w ręce policji i od tego czasu przebywają za kratkami. Akt oskarżenia trafił już do sądu w Chełmie. Za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia.