W 2015 r. wartość kontraktu chełmskiego szpitala z Narodowym Funduszem Zdrowia wynosiła niespełna 75 mln zł. Obecnie sięga już 99 mln zł i jest już pewne, że jeszcze w tym roku znacząco się zwiększy.
Zmiany w chełmskiej służbie zdrowia, ale też projekty i plany jej dalszego reformowania w skali miasta, województwa i kraju były tematem zorganizowanej w siedzibie chełmskiego NFZ konferencji prasowej z udziałem wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego, dyrektor lubelskiego NFZ Karola Tarkowskiego i pełnomocnika wojewody Jakuba Banaszka.
– To spotkanie nie ma nic wspólnego z samorządowymi wyborami – zastrzegł się Banaszek, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Chełma.
Zdaniem dyrektora Tarkowskiego dla rozwoju chełmskiego szpitala znaczenie miało włączenie go do sieci krajowej. W zimie udało się zażegnać w tej placówce kryzys kadrowy, jaki wystąpił na oddziale dziecięcym. Następnie rozwinięto zakres świadczeń oddziału kardiologii. Swoje znaczenie w wymiarze finansowym miało także odzyskania przez szpital 1,7 mln zł za tak zwane nadwykonania.
– To nie koniec zmian – zapewnił Tarkowski. – Już we wrześniu planujemy podpisać ze szpitalem umowę w sprawie powołania drugiego w województwie Centrum Zdrowia Psychicznego.
Elektroniczne recepty
W swoim wystąpieniu wiceminister Cieszyński skupił się na pilotażu elektronicznych recept. Na Lubelszczyźnie pierwsze takie recepty zostały wydane w miejscowości Wysokie.
– Druga faza tego pilotażu może zostać przeprowadzona w Chełmie – powiedział Cieszyński. – Zdaniem naszego ministerstwa to bardzo dobra lokalizacja. Dlatego chcemy w tej sprawie uzyskać poparcie i współpracę ze strony marszałka województwa lubelskiego. Planowany pilotaż w Chełmie mógłby ruszyć już we wrześniu.
Pieniądze dla absolwentów pielęgniarstwa
Wiceminister mówił również o rządowym programie związanym z dofinansowywaniem staży studentów pielęgniarstwa oraz stypendiów dla absolwentów, którzy podejmą pracę w kraju. O te środki między innymi aplikuje już chełmski PWSZ.
– W minionym roku akademickim kierunek pielęgniarstwo ukończyło u nas około 60 studentów – mówi prof. Józef Zając, prorektor chełmskiej PWSZ. – Tymczasem tylko chełmski szpital był gotów natychmiast przyjąć spośród nich do pracy 40 osób.
Zainteresowane były też inne szpitale, w tym krasnostawski i włodawski. Liczę, że tegoroczny nabór na pielęgniarstwo zamknie się w przedziale 70-80 osób.
Jeśli wniosek chełmskiej uczelni zostanie zaakceptowany, to wyróżniający się studenci pielęgniarstwa podczas odbywania staży w placówkach służby zdrowia będą otrzymywali miesięczne wynagrodzenie w wysokości 800 zł. Z kolei absolwenci, którzy podejmą pracę w kraju przez dwa lata poza normalną pensją będą mogli liczyć na dodatkowe tysiąc złotych z projektu.
– Myślę, że te dwa lata to dostateczny czas, aby na dłużej związali się z placówką, w której podjęli pracę – dodaje prof. Zając.