Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Chełm ma jeszcze jednego parlamentarzystę. To piętnastoletnia Karolina Baryła. Swoją funkcję będzie pełniła przez rok.
Tyle bowiem trwa kadencja Sejmu Dzieci i Młodzieży.
Karolina znalazła się w gronie 27 uczniów z województwa lubelskiego, którzy zasiądą w ławach poselskich. To nie jedyny jej sukces. Razem z trójką młodych lubelskich posłów będzie pracowała w komisji problemowej. Karolina uczy się drugiej klasie Gimnazjum nr 2.
Do rywalizacji o mandat posła nie trzeba jej było długo namawiać. - Spodobała mi się formuła konkursu - tłumaczy Karolina. - Mieliśmy do napisania esej. Ja wybrałam temat dotyczący kryteriów, które powinien spełniać kandydat na posła. W pisaniu pomagał mi mój nauczyciel, pan Bogdan Grochola. No i się udało.
Według Karoliny, idealny poseł powinien być inteligentny i wykształcony. Musi też dostrzegać codzienne problemy zwyczajnych ludzi. - Przedstawiając te zalety, nie myślałam o konkretnym polityku. Śledzę poczynania posłów, ale jeszcze żaden nie zaimponował mi na tyle, żeby stawiać go jako wzór- śmieje się młoda parlamentarzystka. - Jednak cieszy mnie, że polityką zajmuje się coraz więcej kobiet
Gimnazjalistka nie ma wygórowanych oczekiwań związanych z pracą w młodzieżowym Sejmie. Przyznaje jednak, że ma cichą nadzieję na spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem.
- To duma naszej szkoły - nie kryje zadowolenia Bogdan Grochola, dyrektor gimnazjum, który przygotowywał ją do konkursu. - Karolina jest bardzo zdolna i inteligentna. Teraz zdobyła mandat posła. Wcześniej z powodzeniem startowała w konkursie krasomówczym i została jego finalistką. Jestem przekonany, że obecny sukces, to dopiero początek jej przygody z polityką.
Młodej parlamentarzystce pomoc zaproponowała Beata Mazurek, posłanka PiS. - Chętnie się z nią spotkam i udzielę niezbędnych wskazówek - zapewnia Mazurek. - Już teraz mogę jej poradzić, żeby zastanowiła się nad kwestiami ważnymi dla chełmskiej młodzieży, ale także sprawami ogólnopolskimi. Z konkretnym pomysłem może zwrócić się nawet do samego premiera.
Zanim weźmie udział w obradach, powinna się spotkać z przedstawicielami szkolnych samorządów.
Karolina znalazła się w gronie 27 uczniów z województwa lubelskiego, którzy zasiądą w ławach poselskich. To nie jedyny jej sukces. Razem z trójką młodych lubelskich posłów będzie pracowała w komisji problemowej. Karolina uczy się drugiej klasie Gimnazjum nr 2.
Do rywalizacji o mandat posła nie trzeba jej było długo namawiać. - Spodobała mi się formuła konkursu - tłumaczy Karolina. - Mieliśmy do napisania esej. Ja wybrałam temat dotyczący kryteriów, które powinien spełniać kandydat na posła. W pisaniu pomagał mi mój nauczyciel, pan Bogdan Grochola. No i się udało.
Według Karoliny, idealny poseł powinien być inteligentny i wykształcony. Musi też dostrzegać codzienne problemy zwyczajnych ludzi. - Przedstawiając te zalety, nie myślałam o konkretnym polityku. Śledzę poczynania posłów, ale jeszcze żaden nie zaimponował mi na tyle, żeby stawiać go jako wzór- śmieje się młoda parlamentarzystka. - Jednak cieszy mnie, że polityką zajmuje się coraz więcej kobiet
Gimnazjalistka nie ma wygórowanych oczekiwań związanych z pracą w młodzieżowym Sejmie. Przyznaje jednak, że ma cichą nadzieję na spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem.
- To duma naszej szkoły - nie kryje zadowolenia Bogdan Grochola, dyrektor gimnazjum, który przygotowywał ją do konkursu. - Karolina jest bardzo zdolna i inteligentna. Teraz zdobyła mandat posła. Wcześniej z powodzeniem startowała w konkursie krasomówczym i została jego finalistką. Jestem przekonany, że obecny sukces, to dopiero początek jej przygody z polityką.
Młodej parlamentarzystce pomoc zaproponowała Beata Mazurek, posłanka PiS. - Chętnie się z nią spotkam i udzielę niezbędnych wskazówek - zapewnia Mazurek. - Już teraz mogę jej poradzić, żeby zastanowiła się nad kwestiami ważnymi dla chełmskiej młodzieży, ale także sprawami ogólnopolskimi. Z konkretnym pomysłem może zwrócić się nawet do samego premiera.
Zanim weźmie udział w obradach, powinna się spotkać z przedstawicielami szkolnych samorządów.
