W Zakładzie Karnym w Chełmie na 817 skazanych, uprawnionych do głosowania do urny kazało się zaprowadzić 526 osób. 428 głosowało za PO.
Kandydaci z listy PO otrzymali 428 głosów, LiD 32, PSL 22, PiS 13, PPP 4 i LPR 2 głosy. Wygląda zatem na to, że grypsujący, którzy więzienną pocztą pantoflową wezwali skazanych do głosowania na liberałów postawili na swoim. Na ile mogli pozbawili poparcia przede wszystkim polityków PiS, tradycyjnie opowiadających się za zaostrzeniem kar dla przestępców i przywróceniem kary śmierci za najcięższe przestępstwa. (bar)