

25-letni mieszkaniec gminy Konstantynów omal nie utonął w ubiegły weekend na Jeziorem Białym. Był pijany

Z soboty na niedzielę, o godz. 1:40 policja dostała zgłoszenie, że przy plaży w Okunince topi się mężczyzna. Na miejscu mundurowi zastali dwie osoby. Powiedziały, że widziały mężczyznę, który wszedł do wody i od jakiegoś czasu z niej nie wychodzi.
St. sierż. Marcin Pomiankiewicz i post. Rafał Uźniak zaczęli przeczesywać brzeg jeziora. 10 metrów od brzegu znaleźli leżącego w wodzie mężczyznę, zaplątanego w trzciny. Nie dawał oznak życia.
Policjanci wyciągneli go z wody i wezwali karetkę. 25-latek odzyskał przytomność. Jak się okazało był mocno pijany.
Jezioro Białe jest jednym z najpopularniejszych w woj. lubelskim. W ubiegłym roku policjanci interweniowali tam 24 razy, ratując życie nieopowiedzialnych plażowiczów. Jedna osoba zmarła.
Najczęstszym powodem utonięć jest kąpiel pod wpływem alkoholu.