(UM Krasnystaw)
We wtorek pierwszy seans 3D w kinie Morskie Oko. W środę od godz. 9 można zwiedzać cały odnowiony dom kultury.
Żeby zobaczyć ten film science fiction wystarczy mieć bezpłatny bilet, który trzeba odebrać w kasie. Będzie on potrzebny przy wejściu, żeby dostać okulary do oglądania filmów w 3D. Miasto organizuje 6 gratisowych seansów filmu Scotta. Od wtorku do czwartku – projekcje będą o godz. 17 i 20.
Powrót kulturalnej placówki z ul. Piłsudskiego 66 na ul. Okrzei 10 to duże wydarzenia dla miasta. Przebudowa i modernizacji budynku KDK kosztowała ok. 10 mln zł (z czego dofinansowanie spoza budżetu gminy to ok. 7 mln zł.). Obok rewitalizacji Rynku i budowy stadionu wraz Centrum Sportowo-Rekreacyjnym jest to jedna z największych inwestycji jakie przeprowadzono w Krasnymstawie.
W środę (10 października) już od godz. 9 wszyscy zainteresowani mogą zwiedzać nową placówkę. Na gości czekają atrakcje w postaci prezentacji oferty kulturalnej KDK, wystawa prac Stanisława Leona Popka i instalacji powstałych w ramach akcji "Zaznacz swoją obecność”.
Wystawa fotografii, które dokumentują cały remont będzie najlepszym dowodem jak bardzo zmienił się budynek przy ul. Okrzei 10.
– W środę mamy otwarcie oficjalne ale już teraz trwają w budynku próby i przygotowania do tych uroczystości. Wszyscy, którzy będą występować – ćwiczą – mówią pracownicy placówki. I zapraszają w środę na 30 minutowe pokazy możliwości technicznych kina 3D. 10 października co pół godziny, między godz. 12 a 16 będą trwały takie projekcje.
Placówka jeszcze przygotowuje swoją ofertę na najbliższe miesiące. Chodzi o repertuar kina Morskie Oko, do którego ma też się przenieść Młodzieżowy Dyskusyjny Klub Filmowy "Iluzjon” (działający przy II L.O. im. C.K. Norwida) jak i inne pomieszczenia wyremontowanego DKD.
– Mamy salę, która będziemy wynajmować na spotkania, wykłady ale też bankiety i wesela. Ozdabia ją mozaika, która była w domu kultury od zawsze. I nie zniknęła po remoncie. To pamiętająca czasy PRL praca pokazująca ludzi biesiadujących w czasie chmielaków. Jej autorem jest lokalny plastyk – mówi jeden z pracowników placówki i dodaje, że jeszcze nie przyjmowano zapisów chętnych narzeczonych i wszystkie terminy na wesela są wolne.