- Jest i u nas miejsce dla uchodźców - pisał na Facebooku 30-latek z okolic Chełma, opatrując swój komentarz zdjęciem z byłego niemieckiego obozu Auschwitz. Mężczyzna uniknie procesu, ale ma zapłacić 1000 zł grzywny.
Wniosek o warunkowe umorzenie postępowania w sprawie Piotra G. trafił właśnie do sądu w Chełmie. Śledczy wnioskują o ustalenie wobec mężczyzny 2-letniego okresu próby oraz wymierzenie tysiąca złotych grzywny.
– Sprawca nie był karany, a wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne – mówi Justyna Rutkowska-Skowronek, szefowa Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe.
Piotr G. to 26-letni kierowca. Mieszka w okolicach Chełma. Mężczyzna postanowił skomentować wpis dotyczący migrantów, zamieszczony na portalu Facebook.
– Jest i u nas miejsce dla uchodźców. Trzeba je tylko troszkę podszykować i wszyscy się zmieszczą – napisał Piotr G. i opatrzył swój komentarz zdjęciem bramy dawnego obozu Auschwitz.
Mężczyzna został szybko namierzony. Zarzucono mu publiczne propagowanie faszyzmu i nawoływanie do nienawiści.
– Piotr G. wyjaśnił, że nie miał takiego zamiaru – dodaje prokurator Rutkowska-Skowronek. – Twierdzi, że nie mógł zrozumieć, dlaczego uchodźcy nie walczą o swój kraj, tylko wędrują do Europy licząc na tutejsze świadczenia socjalne.
Decyzja o warunkowym umorzeniu sprawy należy do sądu. Takie rozstrzygnięcie nie będzie jednak oznaczało, że autor komentarza jest niewinny.