W Okunince nad Jeziorem Białym 26-letni mieszkaniec gminy Wlodawa usiłował włamać się do jednego z domków letniskowych. Przez drzwi tarasowe udało mu się wedrzeć do wnętrza, ale nie zdążył niczego ukraść. Spłoszył go dźwiękowy alarm, na który zareagowali także tamtejsi ochroniarze. Wezwali na pomoc policję.
Idąc po nitce do kłębka policjanci ustalili, że komin ukradł nie zatrzymany włamywacz, ale jego 23-letnia konkubina i 21-letnia siostra. Kobiety przyznały się do winy, za co grozi im do pięciu lat więzienia.