Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Chełm

2 lipca 2009 r.
14:10
Edytuj ten wpis

Rolnicy walczą z dzikami, które zjadają im plony

0 4 A A

Na żarłoczne zwierzęta nic nie działa: odstraszacze zapachowe, grodzenie pól ani petardy. Dziki metodycznie niszczą ar za arem. Bezradni rolnicy już nawet nocują na polach pilnując upraw.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Problem z dzikami mają rolnicy w całym regionie. Także w Świerżach, w gminie Dorohusk. Tutaj na każdej działce ustawione są specjalne straszaki. Rolnicy na postawionych co kilka metrów drągach, zawieszają szeleszczącą folię. Dodatkowo grodzą wszystko sznurkiem.

- Co z tego - mówi Czesław Czarnecki. - Dziki w ogóle się nie boją. Wchodzą jak do siebie. Ryją co popadnie. Kartofle tu u nas po trzy razy ludzie już w tym roku sadzili, a i tak nic z nich nie będzie, bo dziki dalej buszują. Teraz biorą się jeszcze za pszenicę.

Rolnicy nocami pilnują swoich upraw. - Ja wychodzę po parę razy w nocy z latarką - mówi Danuta Czarnecka. - Mam taką metalową wannę na polu, to stukam w nią kijem, żeby hałas zrobić. Ale jakbym zobaczyła z bliska dzika, to nic tylko uciekać. On by na pewno nie uciekł, bo te dziki to wcale się ludzi nie boją. Pod sam dom przychodzą.

Zdaniem myśliwych zwiększenie liczby dzików, to efekt łagodnych zim i wysokobiałkowego pokarmu. Na zmniejszenie populacji nie mają wpływu nawet prowadzone odstrzały, których jest więcej niż w ubiegłych latach.

Rolnicy próbują różnych sposobów, aby z dzikami walczyć: zostawiają w zagonach na noc włączone radio, odpalają petardy, śpią w samochodach z zapalonymi światłami, a nawet włączają alarmy. Wszystko na nic. A starty coraz większe.

- Niby są te odszkodowania od kół łowieckich, ale co to za pieniądze - mówi Wiesław Niemczuk. - Oni liczą np., że z hektara zbiera się 18 ton i tak płacą. A to bzdura. Z hektara to nawet 40 ton można uzyskać. A gdzie koszty naszej pracy, nawozów, oprysków? Starty idą w tysiące, a nam dają grosze.

To nie jedyny problem. Rolnicy skarżą się też, że ze zgłaszaniem szkód muszą czekać, bo myśliwi za zniszczenia na tym samym polu płacą tylko raz w roku. Jeśli więc ktoś dostanie odszkodowanie w lipcu, a dziki znowu zniszczą mu uprawę na tej samej działce, pieniędzy już nie będzie.

- To nie do końca jest tak - mówi Jan Szalewicz, łowczy Koła Łowieckiego "Bażant” ze Świdnika. - Jeśli rolnik zgłosi nam, że ponownie na tej samej działce coś posadził, a zwierzęta znowu mu to zniszczą, odszkodowanie wypłacimy. Musimy mieć jednak informację, że pojawiła się tam nowa uprawa.

A co do wysokości odszkodowań, to zawsze jest tak, że ktoś będzie niezadowolony. Do każdej straty podchodzimy indywidualnie. Nigdy nie będzie tak, że rolnik za zaniedbane pole dostanie tyle samo, ile jego sąsiad, który bardziej dbał o swoją uprawę.

Wojciech Sawa, wójt gminy dorohusk zapowiada, że wstawi się za rolnikami. - Do wszystkich kół łowieckich, które mają tereny w naszej gminie wyślę pisma. Poinformuję w nich o skargach rolników i zwrócę uwagę na krzywdzący dla rolników sposób szacowania strat - mówi Sawa.

Pozostałe informacje

Nowa władza robi porządki z Samorządową Kartą Praw Rodzin. Czy odblokuje unijną dotację?

Nowa władza robi porządki z Samorządową Kartą Praw Rodzin. Czy odblokuje unijną dotację?

Nowy burmistrz, nowe porządki. Radzyń Podlaski uchyli Samorządową Kartę Praw Rodzin, przyjętą jeszcze za czasów, gdy w mieście rządził PiS. Niedawno samorząd stracił przez ten dokument szansę na 7 mln zł unijnej dotacji

Finał Orlen Pucharu Polki piłkarek nożnych już w niedzielę na Arenie Lublin. Śląsk kontra GKS Katowice

Finał Orlen Pucharu Polki piłkarek nożnych już w niedzielę na Arenie Lublin. Śląsk kontra GKS Katowice

W niedzielę o godz. 13 na lubelskiej Arenie w finale Orlen Pucharu Polski piłkarek nożnych powalczą GKS Katowice oraz Śląsk Wrocław

Dachowanie na Kościelnej. Parczew

Dachowanie na Kościelnej. Parczew

Prawdopodobnie zbyt szybka jazda była przyczyną wypadku na ul. Kościelnej w Parczewie

Lublin. Park na Felinie zagrożony

Lublin. Park na Felinie zagrożony

Park na Felinie miał powstać w ramach budżetu obywatelskiego dla Lublina. Ale żaden wykonawca nie chciał się podjąć jego budowy za 380 tys. zł.

Edach Budowlani do końca będą walczyć o czwórkę. W sobotę mecz z Juvenią Kraków

Edach Budowlani do końca będą walczyć o czwórkę. W sobotę mecz z Juvenią Kraków

W spotkaniu ostatniej kolejki sezonu zasadniczego Edach Budowlani Lublin zmierzą się z RzKS Juvenią Kraków. Pierwszy gwizdek na boisku przy ul. Magnoliowej w sobotę o godzinie 16. O tej samej porze rozpocznie się ważne dla układu tabeli spotkanie Awenta Pogoni Siedlce w Sopocie z Ogniwem

Zakończyła się pierwsza runda Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Zakończyła się pierwsza runda Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Organizatorem rozgrywek jest stowarzyszenie Manufaktura Futbolu. Do rywalizacji w grupie „35+” stanęło sześć drużyn. Mecze są rozgrywane na boisku Orlik Szkoły Podstawowej nr 5 przy ul. Jarzębinowej 6 w Świdniku, która jest oficjalnym partnerem Ligi PABLO. Rozgrywki w całości są finansowane ze Świdnickiego Budżetu Obywatelskiego.

Miejska spółka nadal ma czuwać nad babskim rynkiem. Przybędzie miejsc parkingowych

Miejska spółka nadal ma czuwać nad babskim rynkiem. Przybędzie miejsc parkingowych

Od roku babski rynek działa w odnowionej przestrzeni. Administracją nadal zajmować się będzie Zakład Gospodarki Lokalowej, który jako jedyny złożył taką ofertę.

Dlaczego warto zdecydować się na ogrzewacz elektryczny?

Dlaczego warto zdecydować się na ogrzewacz elektryczny?

Ogrzewanie domu lub mieszkania może odbywać się na kilka sposobów, jednym z nich jest ogrzewacz elektryczny. Urządzenie o ekologicznym charakterze jest energooszczędnym wyborem dla osób ceniących sobie ekonomiczne rozwiązania. Producenci grzejników elektrycznych oferują nam modele zróżnicowane pod względem posiadanych funkcji, dlatego też bez problemu znajdziemy model dopasowany do naszych indywidualnych potrzeb.

Łukasz Czepiela kolejną gwiazdą Świdnik Air Festival
15 czerwca 2024, 0:00

Łukasz Czepiela kolejną gwiazdą Świdnik Air Festival

Organizatorzy nie zwalniają tempa i przedstawiają kolejną gwiazdę największej lotniczej imprezy po tej stronie Wisły. To znany z widowiskowego lądowania na dachu wieżowca Burdż Al Arab w Dubaju Łukasz Czepiela.

Pierwszy robot zdał maturę

Pierwszy robot zdał maturę

W zeszłym tygodniu 263 tysiące absolwentów szkół średnich zdawało egzamin maturalny z języka polskiego. W ramach eksperymentu przeprowadzonego przez Fundację Zwolnieni z Teorii do rozwiązywania arkusza przystąpił również Prymus, robot wyposażony w sztuczną inteligencję

Wodorowy Hydros wyrusza na podbój Francji
Dzień Wschodzi
film

Wodorowy Hydros wyrusza na podbój Francji

W słoneczne popołudnie na alejkach Parku Ludowego pojawił się niecodzienny gość, który wzbudził ogromne zainteresowanie. Hydros, ultralekki, ważący zaledwie 34 kg bolid, stworzony przez studentów Politechniki Lubelskiej. Już jutro ekipa wyjeżdża na Shell Eco-marathon, który odbędzie się w tym roku w Nogaro we Francji.

Noc Muzeów 2024: Zobacz, jakie miejsca możesz zwiedzić

Noc Muzeów 2024: Zobacz, jakie miejsca możesz zwiedzić

Wieża Trynitarska albo Ogród Botaniczny. Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał albo Muzeum Czartoryskich. A może Muzeum Badań Polarnych? Przed nami Noc Muzeów 2024. Co i kiedy można zobaczyć

Ogromne straty po przymrozkach. Sadownicy zostali z niczym

Ogromne straty po przymrozkach. Sadownicy zostali z niczym

Fala kwietniowych przymrozków dotknęła lubelskich sadowników. - U niektórych straty sięgają 100 proc. -mówi Gustaw Jędrejek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej. Minister rolnictwa obiecuje wsparcie.

Ekstremalne zagrożenie w lasach

Ekstremalne zagrożenie w lasach

Na mapce ostrzeżeń Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej dziś cała Lubelszczyzna na brązowo - kolor ten oznacza ekstremalne zagrożenie pożarowe w lasach

Zapasy krwi krytycznie niskie. Chodzi o dwie grupy

Zapasy krwi krytycznie niskie. Chodzi o dwie grupy

Stan zapasów krwi grupy A RhD (-) i grupy 0 RHD (-) jest bardzo niski - alarmuje Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty