Nowy burmistrz, nowe porządki. Radzyń Podlaski uchyli Samorządową Kartę Praw Rodzin, przyjętą jeszcze za czasów, gdy w mieście rządził PiS. Niedawno samorząd stracił przez ten dokument szansę na 7 mln zł unijnej dotacji
- Już z wielu źródeł miałem sygnały, by zrobić porządek z Samorządową Kartą Praw Rodzin. Nawet z Urzędu Marszałkowskiego był monit - przyznał na facebookowym łączeniu live z mieszkańcami Jakub Jakubowski, nowy burmistrz Radzynia Podlaskiego. To bezpartyjny samorządowiec i miejski działacz społeczny. – Uchylenie karty będzie jedną z pierwszych uchwał, którą radni zajmą się na majowej sesji-zapowiedział Jakubowski.
Potwierdza to również Kazimierz Strzelec, lubelski aktywista, członek Fundacji Wiara i Tęcza oraz Stowarzyszenia Marsz Równości. Należy też do Komitetu Monitorującego Fundusze Unijne na lata 2021–2027 dla województwa lubelskiego. - To wspaniała wiadomość. 27 maja radni mają zająć się uchwałą w tej sprawie. To był ostatni samorząd w Lubelskiem, który karty nie uchylił- przyznaje Strzelec. – Brałem udział w 9 przypadkach uchylenia dokumentu w województwie- dodaje aktywista, który uprzedzał już wcześniej burmistrza Jerzego Rębka z PiS, że przez kartę miasto może stracić szanse na dofinansowania z Krajowego Planu Odbudowy.
I tak się stało. Radzyń nie dostał 7 mln zł dotacji na remont zabytkowej Oranżerii. W uzasadnieniu negatywnej oceny wniosku, Urząd Marszałkowski przypomniał regulamin, który określa, że na unijne dofinansowanie mogą liczyć projekty „przestrzegające zasad niedyskryminacji”. I dalej czytamy, że Komisja Europejska uznała przyjętą przez Radzyń Podlaski Samorządową Kartę Praw Rodzin za „przejaw systemowych działań dyskryminacyjnych”. - Projekt uzyskał negatywną ocenę w ramach kryterium merytorycznego, to jest „przestrzeganie zasad niedyskryminacji, w tym zapewnienie dostępności dla osób z niepełnosprawnościami”. Zapisy wynikają z rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej – tłumaczył nam w marcu Remigiusz Małecki, rzecznik marszałka.
W obecnym 15-osobowym składzie rady, 13 mandatów mają ludzie związani z komitetem Jakubowskiego. Problemów z uchyleniem SKPR raczej być nie powinno. Co więcej, radni, z którymi rozmawialiśmy liczą, że uchwała pozwoli na odblokowanie dla Radzynia drogi po unijne pieniądze.