Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Z okien gospodarstwa można obserwować m.in. łosie, sarny, jelenie, bociany białe i czarne, czaple białe i siwe
Grzegorz i Anna Gołosiowie zaledwie w maju przyjęli w swoim gospodarstwie Agroturystyka Polesie w Babsku pierwszych gości, a już zdążyli dorobić się dwóch certyfikatów.
Pierwszy, przyznany przez Wschodnie Trasy Rowerowe Green Velo, zakwalifikował ich gospodarstwo jako „Miejsce przyjazne rowerzystom”. Teraz otrzymali certyfikat „Agroturystyka Przyjazna Naturze – Blisko Natury” z najwyższą kategorią przypieczętowaną trzema listkami.
Za sprawą drugiego z certyfikatów Agroturystyka Polesie znalazła się w elitarnym gronie jedynie siedmiu wyróżnionych w taki sposób polskich gospodarstw agroturystycznych. Aby uzyskać ten dokument, Gołosiowie musieli spełnić kilkadziesiąt ekologicznych kryteriów.
Gołosiowie pochodzą z Lublina. – Od ośmiu lat z upodobaniem penetrowaliśmy Polesie – mówi pan Grzegorz. – Od początku wiedzieliśmy, że to miejsce niezwykłe. Tu zawsze najlepiej odpoczywaliśmy i ładowaliśmy akumulatory. Po prostu zakochaliśmy się w tych krajobrazach, ciszy, spokoju i przyrodzie.
Dlatego zaczęliśmy marzyć. Trzy lata temu w końcu znaleźliśmy w Babsku takie wymarzone miejsce. Kupiliśmy działkę i wybudowaliśmy drewniany dom. W maju tego roku byliśmy gotowi na przyjęcie pierwszych gości.
W swoim domu Gołosiowie zastosowali szereg energooszczędnych i proekologicznych rozwiązań. W obiekcie funkcjonuje m.in. kotłownia na biomasę, rekuperacja, oświetlenie ledowe, system oszczędzania wody, segregacja odpadów, czy ekologiczna oczyszczalnia ścieków.
Gościom Gołosiowie udostępniają wszelkie materiały na temat Polesia. Podpowiadają im, bądź sami organizują wypady w teren.
