Już ponad 31 tys. osób zrzesza Ogólnopolski Centralny Rejestr Dawców Szpiku i Krwi Pępowinowej.
W chełmskim oddziale Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa można załatwić wszystkie formalności potrzebne do tego, żeby zostać dawcą szpiku. Mogą to zrobić osoby pomiędzy 18 a 50 rokiem życia.
Jedynym warunkiem jest bardzo dobry stan zdrowia potencjalnego dawcy. Reguły są proste. Najpierw trzeba podpisać oświadczenie woli o wpisanie do Centralnego Rejestru Dawców Szpiku i Krwi Pępowinowej.
- Potem potencjalny dawca jest badany przez lekarza i pobiera się od niego próbkę krwi - tłumaczy Alicja Sikora-Solarz z chełmskiego oddziału RCKiK. - Te formalności można załatwić na miejscu, w Chełmie, w ciągu zaledwie jednego dnia.
Gdy okaże się, że szpik kostny będzie potrzebny, z dawcą skontaktują się pracownicy Centralnego Rejestru Dawców i Krwi Pępowinowej. Dopiero wtedy, gdy badania potwierdzą jego dobry stan zdrowia i dawca wyrazi zgodę, dojdzie do pobrania szpiku.
Decyzję o zostaniu dawcami podjęli uczniowie Zespołu Szkół Budowlanych w Chełmie. Namówiła ich do tego Dorota Adamczyk, szkolna koordynatorka Miejskiej Sieci Szkół Promujących Zdrowie.
Nauczycielka również zdecydowała się zostać dawcą szpiku kostnego. Z takiej możliwości w naszym mieście skorzystało już kilkadziesiąt osób. - Szczególnie cieszy nas, że większość z nich stanowią bardzo młodzi ludzie - mówi Alicja Sikora-Solarz.
Do akcji postanowili przyłączyć się chełmscy radni. Wśród nich znaleźli się m.in. Dariusz Grabczuk, Mariusz Cios i Małgorzata Derlak.
- Mam nadzieję, że za naszym przykładem pójdą też inni - mówi radny Dariusz Grabczuk, który jako nauczyciel promuje honorowe krwiodawstwo. - Jeżeli można uratować komuś życie, nie można zlekceważyć takiej szansy. Niezbędne badania wykonam już wkrótce.