To miała być miła wizyta w domu przyszłych teściów. Skończyło się karczemną awanturą i użyciem maczety. Do szpitala trafił ranny w głowę 50-letni mężczyzna.
Mężczyźni przeszli od kłótni do rękoczynów. W ruch poszły nie tylko pięści, ale także... maczeta. 28-latka chciała rozdzielić mężczyzn i prawdopodobnie to ona w ferworze walki uderzyła maczetą ojca.
– Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Przesłuchują świadków i ustalają, jaki udział w awanturze miały poszczególne osoby – tłumaczy Marzena Skiba, rzecznik krasnostawskiej policji .
W zależności od tego, co uda się ustalić, prokurator podejmie decyzję o dalszym postępowaniu w tej sprawie.