Namiot już stoi, trwa budowa miasteczka festiwalowego. W sobotę w Kazimierzu i Janowcu rusza Festiwal Filmu i Sztuki "Dwa Brzegi”.
Właśnie dlatego każdego roku organizatorzy muszą od podstaw zbudować kino w namiocie na terenie Zespołu Szkół przy ul. Nadwiślańskiej w Kazimierzu. – Namiot już stoi, w tej chwili trwa budowa pozostałych elementów filmowego miasteczka – mówi Grzegorz Dunia, burmistrz Kazimierza.
Ale to co wydaje się mankamentem, organizatorzy przekuwają na atut filmowych 8 dni nad Wisłą. – Robić festiwal filmo-wy w multipleksie to nie jest przyjemność. Nasi widzowie cieszą się, że budujemy coś specjalnie dla nich. A nam daje to po-czucie, że wciągamy ich w świat którego na co dzień nie mają. Świat wypełniony sztuką filmową – mówi G. Torbicka. – Poza tym w ten sposób dajemy możliwość do zupełnie innego obcowania z artystami – dodaje.
Artystami, którzy w Kazimierzu są niemal na wyciągnięcie ręki. Tak jak Marek Kondrat, który pojawi się w Kazimierzu już w niedzielę o godz. 12 na pokazie filmu "Zaklęte rewiry”, rozpoczynającym retrospektywę jego aktorskiej twórczości. Szansa na spotkanie i rozmowę z Kondratem jest tym istotniejsza, że przecież kilka lat temu zupełnie wycofał się z aktorstwa. – Dlatego tym bardziej cieszę się, że przyjął nasze zaproszenie do Kazimierza – mówi Torbicka.
Oprócz niego na festiwalu pojawią się m.in. Marek Koterski, Robert Więckiewicz, Bogusław Linda czy Magdalena Cielec-ka. Spotkania z nimi odbędą się w Cafe Kocham Kino. Tuż obok, w namiocie Empiku, będzie można porozmawiać z twórcami literatury i muzyki, czyli np.: Beatą Pawlikowską, Joanną Szczepkowską, Justyną Steczkowską, Stanisławem Soyką czy Urszulą Dudziak oraz wieloma innymi.
Ale z festiwalu cieszą się nie tylko miłośnicy filmów. – Czekamy na tą imprezę cały rok, bo z niej żyjemy. Nie ma co ukrywać, mieszkańcy na niej dobrze zarabiają. Kazimierz jest miastem filmowym i chcemy, żeby takim pozostał – deklaruje G. Dunia.
Organizację festiwalu z pewnością ułatwiłaby budowa Centrum Sztuki Filmowej w kazimierskich kamieniołomach. Z taką propozycją wystąpił rok temu do władz miasta Jacek Bromski, prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Proponował, aby miasto przekazało działkę pod budowę inwestycji. Nic z tego jednak nie wyszło. – Sprawa była zbyt powierzchowna, żeby gmina zdecydowała się przekazać działkę. Oczywiście nie zamykamy tematu, możemy działkę oddać, ale jeśli pojawią się w tej sprawie konkrety – zapowiada burmistrz Kazimierza.
>>> Zobacz także: Festiwal Dwa Brzegi 2012 (program) - serwis specjalny