Virgin/EMI
Na nowym, dziewiątym, longplayu były członek boysbandu Take That tylko w trzech utworach na trzynaście powraca do stylu dominującego na tamtym cedeku. "Reality Killed the Video Star” to w przeważającej części płyta balladowa i bardzo tradycyjna instrumentacyjnie, z dużą dawką smyczkowych brzmień.
Krążek zaczyna się poprockowym, wolnym, szeroko śpiewanym i zachowawczym aranżacyjnie numerem a kończy się jego repryzą. Kawałek – napisany i nagrany tuż po śmierci Michaela Jacksona – nie jest porywający, ale przykuwa uwagę ciekawym tekstem, mającym cechy hołdu dla zmarłego artysty i zawierającym dający do myślenia, dwuznaczny wers "How do you rate the morning sun”.
Ale najlepsze wrażenie robią utwory oparte na klubowych, elektronicznych rytmach. Jest ich mało, więc czeka się na nie z utęsknieniem i dostaje się gustowne piosenki do tańca i do różańca.