Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Polskie Nagrania
Przed laty wydawnictwo Polskie Nagrania zasłynęło serią 77 płyt pod hasłem „Polish Jazz”.
Teraz przyszła pora na ukłon w stronę blisko związanego z jazzem gatunku – funku.
Na razie mamy jeden album pod tytułem „Polish Funk”. Jego podtytuł – „The unique selection of rare grooves from Poland of the 70’s. Compiled by Soul Service DJ team. Remastered from original tapes” – wiele mówi. To znaczy, że longplay jest kompilacją polskich nagrań z lat 70. Wyboru dokonała międzymiastowa ekipa, której członkiem jest lubelski didżej Zura.
Selekcja jest nie tylko unikatowa (nie było wcześniej podobnej), ale także wyborna. Od filmowego numeru Keitha Jarretta „Sorcerer” w doskonałej, bardziej dynamicznej i gorętszej wersji Big Bandu Katowice. Przez kultowy temat Isaaca Hayesa z obrazu „Shaft” w mocnym wykonaniu orkiestry Henryka Debicha. I jeszcze mocniejszy i charakterny numer „Za górą gór” Grażyny Łobaszewskiej i jej Ergo Bandu. Po kawałek „Agent 008” Piotra Figla – zabawną odpowiedź (z wokalnym udziałem Krzysztofa Cugowskiego) na muzykę bondowską.
W sumie „Polish Funk” to 13 rytmicznych, ale i wysmakowanych kawałków, przy których nogi rwą się do tańca, a głowa unosi się w zachwycie.
Teraz przyszła pora na ukłon w stronę blisko związanego z jazzem gatunku – funku.
Na razie mamy jeden album pod tytułem „Polish Funk”. Jego podtytuł – „The unique selection of rare grooves from Poland of the 70’s. Compiled by Soul Service DJ team. Remastered from original tapes” – wiele mówi. To znaczy, że longplay jest kompilacją polskich nagrań z lat 70. Wyboru dokonała międzymiastowa ekipa, której członkiem jest lubelski didżej Zura.
Selekcja jest nie tylko unikatowa (nie było wcześniej podobnej), ale także wyborna. Od filmowego numeru Keitha Jarretta „Sorcerer” w doskonałej, bardziej dynamicznej i gorętszej wersji Big Bandu Katowice. Przez kultowy temat Isaaca Hayesa z obrazu „Shaft” w mocnym wykonaniu orkiestry Henryka Debicha. I jeszcze mocniejszy i charakterny numer „Za górą gór” Grażyny Łobaszewskiej i jej Ergo Bandu. Po kawałek „Agent 008” Piotra Figla – zabawną odpowiedź (z wokalnym udziałem Krzysztofa Cugowskiego) na muzykę bondowską.
W sumie „Polish Funk” to 13 rytmicznych, ale i wysmakowanych kawałków, przy których nogi rwą się do tańca, a głowa unosi się w zachwycie.
